Przyglądaliśmy się przez jakiś czas pracy pracownika inspekcji weterynaryjnej, zakładu komunalnego i firmy zajmującej się utylizacją padliny. Pracę koordynował Leszek Węgiel, kierownik gminnego zakładu komunalnego w Gorzycach.
Akurat wyławiano i zabierano martwego konia w Sokolnikach. Słodki, dławiący odór rozkładającego się ciała był momentami nie do zniesienia.
- Trzeba zbierać te zwierzęta systematycznie, najlepiej prosto z wody. Opadająca woda odsłania kolejne martwe świnie, krowy, konie i inne zwierzęta gospodarcze - mówi lek. wet. Tadeusz Sech, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Tarnobrzegu.
Do zebrania są jeszcze dziesiątki dużych zwierząt, jednak trzeba z tym poczekać do opadnięcia wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?