Czy jędrzejowski Elmar „S” stać na upadłość?

Do tego bowiem terminu odroczone zostało ogłoszenie wyroku w sprawie spółki. Stało się tak, ponieważ Rafał Nowak i Piotr Zielonko, pełnomocnicy jędrzejowskiego przedsiębiorcy, przedstawili nowe dokumenty dotyczące finansów firmy. Ich zdaniem przedsiębiorstwo posiada środki finansowe, które nawet według najmniej optymistycznych szacunków wystarcz na przeprowadzenie postępowania upadłościowego.

Co więcej, pełnomocnicy przedstawili też stanowisko w sprawie dotychczasowych pracowników firmy. W przypadku ewentualnego ogłoszenia upadłości mają oni, oczywiście za ich zgodą, otrzymać pracę w przedsiębiorstwie Elmar Transport - trzeciej spółce należącej do grupy. W tej jednak kwestii wątpliwości miał zarówno tymczasowy nadzorca sądowy Hubert Kochanowski, jak i sędzia Dorota Tylus-Chałońska, która wprost zapytała, czy jest gwarancja, że i Elmar Transport nie złoży za miesiąc wniosku o ogłoszenie upadłości.

Kolejna rozprawa ma odbyć się za tydzień, by tymczasowy nadzorca sądowy miał czas na zapoznanie się z nowymi dokumentami i mógł ocenić, czy spółkę Elmar „S” stać na to, by przeprowadzić proces upadłościowy. Wątpliwości budzi przede wszystkim nieprecyzyjne określenie czy wierzytelności, czyli to, co inne przedsiębiorstwa są Elmarowi „S” dłużne, będą mogły wejść do masy upadłościowej i być wykorzystane przez syndyka na przeprowadzenie upadłości.

Marian Glita, właściciel spółki Elmar „S” z Jędrzejowa nie był obecny na wczorajszej rozprawie. Ale podczas poprzedniej wyjaśniał, że starania o ogłoszenie upadłości tej spółki są konsekwencją tego, że upada Elmar Handel, którego Elami „S” był i jest poręczycielem.

Elmar Handel w styczniu

W kieleckim sądzie rejonowym jest również wniosek o upadłość drugiej firmy należącej do grupy Elmar. Dotyczy on spółki Elmar Handel, która ma długi wobec 188 wierzycieli na ponad 63 miliony złotych. Na poniedziałkowej rozprawie nie pojawił się tymczasowy nadzorca sadowy, ale za to okazało się, że spółka, wbrew wcześniejszym informacjom, ma pieniądze na przeprowadzenie procesu upadłościowego.

Rozprawę odroczono do 23 stycznia, a do 9 stycznia pełnomocnicy mają dostarczyć dokumenty, które potwierdzą stan majątku firmy. Jak poinformowali adwokaci, w kasie jest 115 tysięcy złotych i jest szansa na ściągnięcie ponad 4 milionów złotych długów, które przedsiębiorstwu Elami Handel winne są inne firmy. A to bardzo istotna informacja, ponieważ do przeprowadzenia postępowania upadłościowego potrzebne jest przynajmniej 1 milion 100 tysięcy złotych.

W sprawie spółki Elmar Handel sąd za pierwszym razem nie zgodził się na ogłoszenie upadłości, bo w kasie było tylko około 28 tysięcy złotych, a to za mała kwota na to, by cłay proces przeprowadzić. Pełnomocnik firmy nie zgodzili się z tą decyzją i sprawa trafiła do sądu okręgowego, który skierował ją do ponownego rozpatrzenia do sądu pierwszej instancji.

Duży pracodawca

Usługi transportu międzynarodowego ELMAR rozpoczął jako Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego ELMAR - Marian Glita w 1995 roku. W 2008 roku firma PHZ ELMAR Marian Glita, przekształciła się w firmę ELMAR „S”, a od 2010 roku działa pod nazwą ELMAR TRANSPORT.

Centrala firmy znajduje się w Jędrzejowe. Ma też dwa oddziały – w Sosnowcu i Chrzanowie oraz przedstawicielstwa we Włoszech i w Niemczech. Przedsiębiorstwo zajmuje się obsługą transportu międzynarodowego. To również jeden z największych pracodawców w regionie jędrzejowskim. W ubiegłym roku cała spółka Elmar „S” zatrudniała około 650 osób.