Dyrektor Cementowni Małogoszcz Jacek Patyk realizuje swoje największe zawodowe marzenie. Modernizacja zakładu już ruszyła (WYWIAD)

Przed Cementownią Lafarge Małogoszcz jedna z największych inwestycji, od lat 90-tych ubiegłego stulecia, a może nawet od jej powstania w 1974 roku - jakie temu wyzwaniu towarzyszą emocje? Na jakim etapie jesteście, czy prace "na zakładzie" już ruszyły?

- Cementownia Małogoszcz w ubiegłym roku obchodziła 45 lat swojej pracy, a w bieżącym roku Lafarge obchodzi 25 lat działalności w Polsce. Te dwie ważne rocznice zbiegły się z decyzją o gruntownej modernizacji Zakładu podjętej przez Zarząd Grupy LafargeHolcim. To nowy rozdział w historii naszej Cementowni i jednocześnie kluczowa inwestycja dla stabilności jej działania. Jesteśmy jednym z największych pracodawców w regionie. Warto podkreślić, że żywotność naszych pieców do wypału klinkieru to ok. 40 lat, dlatego modernizacja naszego zakładu jest tak potrzebna. W ciągu 25 lat Lafarge zainwestowało w Cementownię Małogoszcz ponad 400 milionów złotych. Dzięki temu powstał silos klinkieru, rozbudowano młynownię cementów, zbudowano też suszarnię popiołów i żużla, magazyny paliw alternatywnych oraz wymieniono urządzenia linii technologicznych. Nigdy jednak w historii Zakładu nie było przedsięwzięcia na taką skalę i z takimi nakładami inwestycyjnymi.

- Modernizacja Cementowni obejmuje 5 etapów. Obecnie realizujemy dwa, tj. rozbiórkę linii wypału pieca obrotowego numer 3, gdzie powstanie nowy piec oraz prowadzimy prace projektowe obejmujące praktycznie cały Zakład. Obok nowoczesnej linii wypału zbudujemy nową halę do magazynowania paliw alternatywnych, terminal rozładunku i magazynowania surowców oraz zmodernizujemy inne obiekty na terenie Zakładu. W połowie przyszłego roku rozpoczniemy budowę nowoczesnej linii wypału klinkieru wraz z obiektami towarzyszącymi.

Panie dyrektorze, czy modernizacja cementowni w Małogoszczu za ponad 100 milionów euro, jest największym wyzwaniem w Pańskiej zawodowej karierze?

- Zdecydowanie tak. To największy projekt inwestycyjny jaki realizowałem czy nadzorowałem. W ponad 30 letniej pracy zawodowej odpowiadałem za duże i złożone projekty inwestycyjne w Polsce, jak również za granicą - od częściowej modernizacji przedsiębiorstw do budowy największego w Polsce zakładu przeróbki kruszyw w górnictwie odkrywkowym surowców skalnych. Nie dorównywały one jednak skalą modernizacji Cementowni Małogoszcz.

Jakie są Pańskie marzenia związane z realizacją tak potężnego wyzwania?

- Jedno już się spełniło - otrzymaliśmy zgodę na tę modernizację. Kolejne ściśle związane jest z bezpieczeństwem pracy - chciałbym bezpiecznie przeprowadzić rozbiórkę linii wypału pieca nr 3 jak i całą modernizację zakładu przy utrzymaniu założonego poziomu i jakości produkcji. Jestem przekonany, że z tak wspaniałym zespołem zrealizujemy nasze marzenie.

Jaka była droga od pomysłu do przyznania przez Lafarge środków na realizację projektu?

- Była to ponad dwuletnia droga. Wszystko zaczęło się od potrzeby, o której mówiłem. Cementownia Małogoszcz jest wysłużonym zakładem, szczególnie jeśli chodzi o piece. Zbliżyliśmy się więc do kluczowej decyzji, czy dokonać inwestycji. Warunki ekonomiczne w Polsce oraz popyt na cement sprawiły, że rozpoczęliśmy starania w Grupie o gruntowną modernizację. Chodziło głównie o zastąpienie 3 pieców jednym o tej samej wydajności, ale lepszym i bardziej efektywnym energetycznie. W Grupie LafargeHolcim istnieje specjalny proces występowania o projekty inwestycyjne. Powołany został zespół do opracowania koncepcji modernizacji. Musieliśmy przejść kilka etapów weryfikacji od tych czysto technicznych po opłacalność ekonomiczną. Przygotowywaliśmy się do tego bardzo mocno. W końcu pod koniec września 2020 roku projekt trafił na obrady globalnego zarządu LafargeHolcim, gdzie otrzymał ostateczną zgodę. Nie ukrywam, że był to wymagający proces, ale nasz wspaniały zespół Cementowni Małogoszcz i działów wspierających w Lafarge doprowadził do otrzymania pozytywnej decyzji.

Czy w tym momencie spełnia się jedno z Pana zawodowych marzeń?

- Zdecydowanie tak. Każdy z nas chciałby zostawić po sobie coś trwałego. Po zakończeniu modernizacji cementownia będzie jednym z najnowocześniejszych takich zakładów nie tylko w Polsce, ale też w Europie i na świecie. Fakt, że biorę udział w tak gigantycznym projekcie to dla mnie źródło zarówno zawodowej jak i osobistej satysfakcji. Bardzo cieszy mnie myśl, że kolejne pokolenia będą pracować w nowoczesnym i bezpiecznym zakładzie.

Co dzięki modernizacji cementowni zmieni się w krajobrazie zakładu i w życiu mieszkańców naszego regionu?

- Cementownia Małogoszcz to jeden z największych zakładów przemysłowych w regionie, więc jego działalność ma znaczący wpływ na jego najbliższe otoczenie. Modernizacja zakładu w znaczący sposób poprawi zarówno jego oddziaływanie na środowisko, jak i pozytywnie wpłynie na jakość życia mieszkańców najbliższych okolic. Nie tylko zredukujemy emisję CO2 o ok. 20% i zmniejszymy zużycie energii o ⅓. Zmniejszymy również emisję wtórną pyłów, dzięki przebudowie magazynów surowców oraz terminali rozładunkowych.

Czego powinnam Panu życzyć na najbliższe 24 miesiące?

- W otaczającej nas rzeczywistości w czasie pandemii koronawirusa potrzebne jest nam wszystkim zdrowie i wytrwałość. Odnosząc się do modernizacji Cementowni Małogoszcz, to oczywiście bezpiecznego przeprowadzenia całego procesu budowy nowej linii wypału, przy jednoczesnym bezpiecznym prowadzeniu działalności produkcyjnej Zakładu.

Tego zatem Panu życzę. Dziękuję za rozmowę.