Hotel Senator w Starachowicach pnie się na wyżyny luksusu. Oferuje niezwykłe pokoje na specjalne okazje (zdjęcia)

Niezwykłe pokoje powstały w starachowickim hotelu Senator powstały pół roku temu. Mieszczą się na drugim piętrze, które w ubiegłym roku zostało przebudowane. Apartamenty mają swoje nazwy: Sensual i Pink, które doskonale oddają panujące w nich klimaty.

Pokój Sensual jest utrzymany wyłącznie w kolorze białym. Atmosfera bajkowego, bardzo czystego i dziewiczego miejsca zbudowana jest dzięki subtelnie rozmieszczonym lampom i panelom rzucającym białe, przytłumione światło.

- Apartament Sensual ma 35 metrów kwadratowych. Wszyscy, którzy do niego wchodzą, mówią, że tu wręcz namacalnie czuć czystość i że pokój dosłownie przenosi człowieka do innego świata. Do środka wstawiliśmy meble o miękkich kształtach, miękkie są też linie podświetlenia na ścianach i suficie – mówi Filip Prokop, współwłaściciel hotelu, który pokój zaprojektował osobiście.

Pokój Sensual przypomina bajkowe królestwo. (fot. archiwum prywatne)

Drugi apartament, z którego mogą już korzystać goście ma 45 metrów kwadratowych i wcale nie jest taki niewinny Boutique Sensual. Apamtament Pink to zupełnie inny klimat. Mocny róż kanap i miękkich obić kontrastuje z czernią. Czarne są ściany, sufit, na podłodze leży ciemna wykładzina, a dodatkowa atrakcja to jacuzzi w apartamencie. Wszystkie meble oprócz różowych kanap też są czarne. Wykonano je z błyszczącego laminatu. Ten pokój projektował przyjaciel współwłaściciela hotelu, pana Filipa.

- Boutique Pink jest znacznie bardziej pikantny. Osoby, które widziały pokoje mają na ich temat podzielone zdania. Jednym podoba się Pink, innym Sensual, ale pewne jest jedno - nikt nie przechodzi obok nich obojętnie – podkreśla Filip Prokop.

Jeszcze cztery apartamenty

Rozbudowa Hotelu Senator trwa. Od północnej strony powstaje nowa klatka schodowa, którą wymuszają przepisy przeciwpożarowe. Właściciele postanowili wykorzystać remontowe zamieszanie i przy okazji podnieść standard usług. Powstanie oddzielne wejście do SPA, a na drugim piętrze powstanie kolejne cztery apartamenty. Każdy będzie przestronny i urządzony w zupełnie odmiennej stylistyce.

- Jako pierwszy oddamy pokój z łóżkiem wodnym, będzie nosił nazwę Miami Blue Suite i będzie dodatkowo charakteryzował się niebieskim oświetleniem. Kolejny będzie wyposażony w materac, który jest prawdziwym Roys-Roysem wśród łóżek. Wykończony będzie dużą ilością luster oraz będą tam meble z nierdzewnej polerowanej stali. Będziemy też dysponować apartamentem o powierzchni 55 metrów kwadratowych, idealnym na wieczory panieńskie. Apartament będzie składał się z salonu, sypialni i dwóch łazienek. Bardzo nietypowy będzie pokój, który powstanie od północnej strony budynku, tam, gdzie trwa przebudowa klatki schodowej. Jedna ściana będzie wykonana ze szkła, a w pokoju planujemy umieścić mnóstwo zieleni. Szklaną ścianę wyposażymy oczywiście w rolety, które w każdej chwili będzie można zamknąć. Co do ostatniego pokoju, jeszcze nie zapadała ostateczna decyzja, w jakiej stylistyce zostanie urządzony wnętrze. Pewne jest to, że apartament będzie mieć bardzo dużą łazienkę – zdradza plany Filip Prokop. – Coraz więcej gości oczekuje, że hotel zapewni im wszelkie rozrywki, a my staramy się wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów. Dysponujemy profesjonalnie urządzonym i wyposażonym Dream Spa, Centrum Termalnym, goście mogą skorzystać z klubu Chillout, w którym na specjalne zamówienia organizujemy imprezy także w inne dni niż piątki i soboty – dodaje.

Restauracja za pół roku

- Żeby nie zostać w tyle, trzeba się nieustannie rozwijać. W tym roku zrobiliśmy remont Sali Senatorskiej. Projekt i wykonanie było nasze, a goście, którzy po raz pierwszy bawili się na Balu Charytatywnym w tej restauracji, bardzo chwalili efekt – mówi właściciel hotelu.

Za pół roku goście hotelowi oraz mieszkańcy będą mogli korzystać z jeszcze jednej atrakcji. W trakcie budowy jest nowa restauracja. Ma to być lokal typu drink&lunch – miejsce, gdzie można spotkać się na drinku ale też zjeść. Układ stolików ma zapewnić komfort i intymność. Powstaną wygodne loże, ale będą też krzesełka przy barze i stoliki na środku sali. Ciekawe klimatyczne miejsce powstanie w kącie pomieszczenia, a ogromnym akwarium, które będzie naturalną przegrodą od reszty sali. Jeszcze jedna planowana nowość to zielone ściany z naturalnych roślin.

Jesienią będzie można zjeść w nowej restauracji w Hotelu Senator. (archiwum prywatne)

- Zależy nam, aby do restauracji przyciągnąć ludzi z miasta, także rodziny z małymi dziećmi. W Starachowicach jak dotąd nie powstała elegancka restauracja, do której można by przyjść na obiad z dziećmi. U nas będą konstrukcje dla najmłodszych typu kuleczkowo, ale postaramy się, żeby nie przeszkadzało to osobom, które przyjdą bez dzieci – mówi Filip Prokop.

Właściciele hotelu zamierzają efektywnie wykorzystać każdy skrawek miejsca. Na dachu restauracji powstanie taras, na którym staną stoliki i mnóstwo zieleni.

Tak nocą będzie prezentował się taras nad budowaną właśnie restauracją. (fot. archiwum prywatne)

Na zewnątrz będzie można też wyjść bezpośrednio z restauracji, żeby odpocząć na świeżym powietrzu w patio pomiędzy ścianami hotelu. Nowa restauracja ruszy jesienią tego roku.

W letnie wieczory będzie można wypocząć w patio pomiędzy ścianami hotelu. (Fot. archiwum prywatne)

A taki widok na taras i patio będzie z okien pokoi na drugim piętrze. (archiwum prywatne)

Docenieni za sukces

Starachowicki Hotel Senator otrzymał ostatnio statuetkę „Sukces roku”, którą współwłaściciel hotelu Filip Prokop odebrał na gali „Osobowości i Sukcesy 2014 roku”.

Nagrodę wręczono podczas gali zorganizowanej w warszawskim Marriocie. Gala „Osobowości i Sukcesy 2014” gromadzi co roku wybitne osobowości i firmy, które odniosły sukces. Pomysłodawcą wydarzenia jest aktor i reżyser Mariusz Pujszo. W spotkaniu brało udział około 700 gości, wśród nich starachowiczanie: Arek i Anna Pająk oraz Filip i Magdalena Prokop reprezentujący Hotel Senator. W imieniu swojej firmy odebrali statuetkę „Sukces roku”, która jest nagrodą za dwa nowo powstałe apartamenty typu boutique: Pink i Sensual.

- Byłem bardzo zaskoczony, kiedy się dowiedziałem o nominacji. Okazało się, że zgłosiła nas pani, która robiła u nas eventy dla firm farmaceutycznych. Potem otrzymaliśmy informację od organizatorów gali, że dostaliśmy nagrodę i że czeka na nas stolik – opowiada Filip Prokop. – Dla nas to ważna nagroda, która świadczy o tym, że nasze starania doceniają i nasi klienci i zewnętrzne instytucje.