Juergen Klopp pożegnany przez kibiców Liverpoolu
Mecz Liverpoolu z Wolverhampton był dla Juergena Kloppa ostatnim w roli szkoleniowca drużyny. Jego podopieczni sprawili mu najlepszy z możliwych prezentów. Po prostu wygrali spotkanie w ramach kończącej w trwającym sezonie Premier League kolejki. Bramki dla "The Reds" zdobyli Alexis Mac Allister oraz Jarell Quansah.
Jednak to nie same zmagania w 38. kolejce angielskie ekstraklasy były najważniejsze. Istotniejsze było dla wszystkich kibiców Liverpoolu, którzy zdecydowali się tego dnia wybrać na stadion godnie pożegnać swojego trenera, który dał bardzo dużo radości. To jest szkoleniowiec, który z klubem sięgnął po tytuł mistrzowski czy Ligę Mistrzów.
Tym samym Klopp już od samego początku czuł na stadionie niezwykłą i wyjątkową zarazem aurę. W momencie wychodzenia razem z piłkarzami na murawę kibice przywitali go salwą braw i oklasków. Klopp - jak słusznie zwrócili uwagę komentatorzy platformy streamingowej Viaplay - stał się postacią pomnikową w klubie z Anfield Road.
Ze łzami w oczach Juergen Klopp również wysłuchać po raz ostatni klubowego hymnu Liverpoolu - "You'll Never Walk Alone". Początkowo swoje wzruszenie próbował przykryć charakterystycznym uśmiechem, lecz trudno było w takich chwilach je przezwyciężyć. Wypełniony po brzegi obiekt w angielskim mieście z niezwykłą pasją odśpiewał melodię, która na stałe już wpisała się w kanon kibiców Liverpoolu. Jak za każdym razem - robi wrażenie!
Efektowny szpaler dla Juergena Kloppa. Piłkarze i kibice podziękowali trenerowi
Po ostatnim gwizdku piłkarze, których do tej pory prowadził utworzyli dla niego specjalny szpaler na boisku i razem z kibicami postanowili raz jeszcze podziękować oklaskami odchodzącemu po latach pracy szkoleniowcowi. Salwa braw wybrzmiała na Anfield Road. Juergen Klopp był wzruszony.
Od klubowych działaczy dostał również dwa upominki. Pierwszy to w wersji miniaturowej statuetkę ze wszystkimi zdobytymi trofeami podczas swojej niekrótkiej przygody w Liverpoolu. A druga to patera z proporczykami klubowymi z najważniejszych spotkań rozegranych spotkań pod jego wodzą.
Juergen Klopp skandował imię i nazwisko swojego następcy. Oczarował Anfield Road
Jedno zachowanie niemieckiego szkoleniowca szczególnie zapadnie w pamięć kibicom z niedzielnego pożegnania. To jak zaintonował przyśpiewkę z imieniem i nazwiskiem swojego następcy. W jego miejsce bowiem przyjść ma Arne Slot, czyli obecny trener Feyenoordu. Po prostu trzeba to zobaczyć. Klopp przedstawił w kreatywny sposób swojego spadkobiercę w Liverpoolu.
Juergen Klopp w Liverpoolu pracował od 8 października 2015 roku. Nieprzerwanie przez blisko dziewięć lat prowadził z powodzeniem drużynę z niebagatelną historię. Dzięki niemu Liverpool wygrał długowyczekiwane mistrzostwo Anglii w 2020 roku oraz Ligę Mistrzów w 2019 roku.
Poza tym do gabloty dorzucił również Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata, Puchar Anglii oraz Puchar Ligi Angielskiej.
Parę miesięcy temu nagrał specjalny filmik, w którym przekazał fanom, iż czuję się wypalony i potrzebuje odpoczynku. Jego przygoda właśnie dobiegła końca. Jaki następny kierunek?
Klopp ogłosił, że z końcem bieżącego sezonu opuści Liverpool
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?