– Kierowca zamiast na prowadzeniu samochodu, skupia się na samej rozmowie, co wpływa na czas reakcji. Aparat telefoniczny odciąga wzrok od drogi, utrudnia wykonywanie manewrów oraz usłyszenie tego, co dzieje się na drodze, szczególnie, gdy korzystamy z zestawów słuchawkowych – wymienia młodszy aspirant Grzegorz Dudek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
ROZMOWA WYWOŁUJE EMOCJE
Kierowca podczas jazdy musi być maksymalnie skoncentrowany na drodze, a rozpraszać go może wiele czynników, jak chociażby regulowanie radia, ustawianie nawigacji, jedzenie czy picie. Najkrótszy moment dekoncentracji może doprowadzić do tragedii. Jednak, jak podkreśla policja, prowadzenie rozmów przez telefon jest szczególnie niebezpieczne. Największe ryzyko wynika nie z samego faktu, że telefon dzwoni i podczas rozmowy zajmuje rękę, ale przede wszystkim dlatego, że skupia uwagę kierowcy na rozmowie. Co więcej, każdy stres i emocje wywołane rozmową jeszcze bardziej zaprzątają myśli kierowcy i zwiększają ryzyko wypadku.
Używanie telefonu komórkowego podczas prowadzenia samochodu aż czterokrotnie zwiększa ryzyko wypadku, a czas reakcji zajętego w ten sposób kierowcy jest prawie o połowę dłuższy. Również stosowanie zestawu słuchawkowego jest tak samo niebezpieczne, jak rozmowa przez trzymany w ręce aparat. Słuchawki w uszach znacznie utrudniają usłyszenie na przykład jadących na sygnale pojazdów policji czy karetek. Trzymając telefon jedną ręką kierowcy są zazwyczaj świadomi zagrożenia i zwalniają. – W praktyce, każda rozmowa powoduje dekoncentrację kierowcy, odciąga uwagę od tego, co się dzieje wokół i może być przyczyną kolizji lub wypadku – kontynuuje nasz rozmówca.
JAKIE KARY?
Zgodnie z art. 45 pkt. 2 prawa o ruchu drogowym korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku jest zabronione. – Jest to na razie wykroczenie niepunktowane, za które można otrzymać mandat nawet w wysokości 200 złotych – podkreśla członek zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. – Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów w tym zakresie. Kwota mandatu może zostać podniesiona nawet o 100 procent. Co więcej, oprócz mandatu na kierowcę będzie można też prawdopodobnie nałożyć punkty karne.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?