Zdaniem Jana Seweryna, przewodniczącego Międzyzakładowej Komisji ”Solidarności” w MAN Bus i PKC GROUP, obydwie firmy czekają na wykonawcze decyzje rządu, w domyśle, na rządowe pieniądze na wynagrodzenia pracowników podczas przestoju.
Przerwę produkcyjną w PKC GROUP, ale nie dla wszystkich, planowaną wstępnie na cztery tygodnie, na razie skrócono do końca miesiąca marca. Pracownicy mają w tym czasie wykorzystać tak zwane nadpracowane dni (praca w soboty i niedziele), zaległe urlopy i ewentualnie urlopy bieżące. Mogą też mieć zaległe dni do odpracowania w terminie późniejszym. Dalszy przestój i dalsze formy wynagrodzenia- zdaniem przewodniczącego- mają zależeć od wykonawczych decyzji finansowych rządu. –Jak rząd da, to firmy zapłacą- stwierdził przewodniczący.
Natomiast w MAN Bus nastąpiło ograniczenie liczby obecnie pracujących do 600 osób, przy załodze liczącej 3500 pracowników, potrwa na razie trzy tygodnie. Zarząd firmy ustalił, że na pierwszy tydzień pracownicy wezmą urlop. Sposób wynagradzania kolejnych dwóch tygodni przestoju na razie nie jest ustalony.
Oburzeni związkowcy Solidarności
Takimi decyzjami są oburzeni związkowcy z „Solidarności” w tych dwóch firmach. Oto wstępne stanowisko „Solidarności” (pisownia oryginalna) w sprawie MAN Bus:
„Niespodziewana wolta MAN-a. W dniu dzisiejszym (19 marca- dop. red) odbyło się spotkanie związków zawodowych z przedstawicielami Zarządu MAN-a, podczas, których omawiane miały być zasady zapłaty za planowane trzy tygodnie przestoju. Niestety ku zdziwieniu NSZZ „Solidarność” przedstawiciele pracodawcy wycofali się z poprzednich propozycji i podtrzymali tylko jedną z nich, czyli pokrycie urlopem pierwszego tygodnia przestoju. Stwierdzono, że o tym jak zapłacić za kolejne dni przestoju będzie się rozmawiać w późniejszym terminie, gdy będzie już wiadomo, jakie pieniądze przeznaczy rząd dla pracodawców, którzy poniosą straty spowodowane przestojami w produkcji. Przedstawiciele „Solidarności” zgodnie z decyzją Komisji Międzyzakładowej nie zgodzili się na pokrycie przestoju urlopem i zaproponowali, aby za pierwszy tydzień przestoju zapłacić pełne wynagrodzenie, a wynagrodzeniu za kolejne dwa tygodnie rozmawiać w późniejszym terminie. Na to z kolei nie zgodzili się reprezentanci MAN-a. Do propozycji Zarządu (MAN- dop. red) przychylili się związkowcy ze Związku Zawodowego Metalowców”- pisze nam Jan Seweryn.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?