Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz z Kielc odpowiada za watykański biznes! Jest bliskim współpracownikiem papieża Franciszka

Dorota KUŁAGA
Ksiądz z Kielc odpowiada za watykański biznes! Jest bliskim współpracownikiem papieża FranciszkaKsiądz Marek Kaczmarczyk kilka razy spotkał się już z papieżem Franciszkiem i jest pod wrażeniem następcy świętego Piotra.
Ksiądz z Kielc odpowiada za watykański biznes! Jest bliskim współpracownikiem papieża FranciszkaKsiądz Marek Kaczmarczyk kilka razy spotkał się już z papieżem Franciszkiem i jest pod wrażeniem następcy świętego Piotra.
Pochodzący z Kielc salezjanin Marek Kaczmarczyk został dyrektorem drukarni watykańskiej! Ma częsty kontakt z Ojcem Świętym Franciszkiem, razem z nim koncelebrował mszę w jego kaplicy.

 

Ogromne wyróżnienie spotkało pochodzącego z Kielc księdza Marka Kaczmarczyka. 1 marca tego roku został dyrektorem handlowym drukarni watykańskiej - Tipografia Vaticana. Ma ona ponad czterysta lat, przez większość czasu funkcję tę pełnili Włosi. Po raz pierwszy dyrektorem został Polak.

 

Do Rzymu ksiądz Marek Kaczmarczyk przyjechał dwa dni przed rezygnacją poprzedniego papieża Benedykta XVI. - To była decyzja naszego generała, on mnie wybrał, a nominację na to stanowisko dostałem 1 marca, jak jeszcze nie było papieża Franciszka. Całe konklawe obsługiwaliśmy już pracując w drukarni watykańskiej - wyjaśnia ksiądz Marek Kaczmarczyk, który wcześniej studiował w Rzymie. Dzięki temu biegle zna język włoski, bardzo dobrze również angielski i hiszpański, co było jednym z warunków podjęcia pracy w drukarni watykańskiej.   

 

PAPIEŻ POPROSIŁ O MODLITWĘ

Był taki czas, że w drukarni watykańskiej pracowali tylko Włosi. Teraz są też przedstawiciele innych krajów, razem z księdzem Markiem Kaczmarczykiem trafił też salezjanin z Wietnamu - Domenico Nguyen Duc Nam. Dodajmy, że dyrektorem generalnym watykańskiej drukarni jest włoski salezjanin, ksiądz Sergio Pellini. - U nas drukowany jest dziennik L'Osservatore Romano, tu też wydawane są tygodniki i miesięczniki w różnych językach pod tym samym tytułem - wyjaśnia salezjanin pochodzący z Kielc. Ze względu na swoją prace ma częsty kontakt z papieżem Franciszkiem. - W drukarni pracuje 186 osób, to jest spora grupa, a mniej więcej po 50 osób chodzi na mszę z papieżem, która jest odprawiana w jego kaplicy. Ja byłem cztery razy, ostatni raz pod koniec kwietnia. Ojciec Święty poprosił mnie do koncelebry, oprócz mnie również sekretarza Kolegium Kardynalskiego, księdza arcybiskupa Lorenzo Baldisseri. Papież zapytał, czy nie zechciałby odprawić mszy świętej za jego przyjaciela, zmarłego księdza Guido, bo akurat przypadała rocznica jego śmierci. Byłem zaskoczony tą prośbą. Wypowiedziane z prostotą i uśmiechem słowa, gest uściśnięcia dłoni naprawdę mnie ujęły - mówi ksiądz Marek.

 

Salezjanin pochodzący z Kielc miał też okazję koncelebrować mszę świętą w prywatnej kaplicy Ojca Świętego.

Salezjanin pochodzący z Kielc miał też okazję koncelebrować mszę świętą w prywatnej kaplicy Ojca Świętego. (fot. __www.sdb.org.pl)

 

150 TYSIĘCY BILETÓW NA AUDIENCJĘ

Salezjanin pochodzący z Kielc przyznaje, że jego odczucia po wspólnej modlitwie z papieżem Franciszkiem są niesamowite. - Wszyscy nasi pracownicy też byli pod wrażeniem Ojca Świętego. Mam on taką zasadę, że przychodzi kilkanaście minut przed mszą, siada w jednym z ostatnich rzędów i modli się. A po Eucharystii i dziękczynieniu idzie do kaplicy, z każdym serdecznie rozmawia, pyta o różne sprawy, każdego błogosławi, prosi też o modlitwę. Uderzają jego skromność i pokora. Na mszach prywatnych jest taki sam, jak na audiencjach na Placu Świętego Piotra - dzieli się swoimi wrażeniami ksiądz Marek Kaczmarczyk.

 

I dodaje, że teraz widoczne jest większe zainteresowanie wiarą, nawet u Włochów, którzy pracują w drukarni. Widać to też po tłumach wiernych, przychodzących na audiencje generalne na plac Świętego Piotra. - Kiedyś drukowaliśmy 30 tysięcy biletów na audiencję, teraz 120-150 tysięcy. Na mszach też widać ożywienie kościoła - mówi ksiądz Marek. I dodaje, że w dalszym ciągu wiele osób modli się przy grobie błogosławionego Jana Pawła II. W każdy czwartek o godzinie 7 jest msza przy grobie polskiego papieża, transmitowana przez ponad 20 stacji radiowych, a uczestniczy w niej ponad 500 osób.

 

KIELCE SĄ MU BARDZO BLISKIE

A wracając do drukarni, znajduje się ona wewnątrz Watykanu, przy Pałacu Apostolskim. - W sumie na terenie państwa watykańskiego pracuje 3,5 tysiąca osób, na noc zostaje około 150 osób, akurat jestem w tym gronie. Mieszkam pod oknami, gdzie były apartamenty papieża, bo teraz Ojciec Święty mieszka w Domu Świętej Marty - informuje ksiądz Marek.

Przez ostatnich dwadzieścia lat pracował w Polsce. W zarządzie prowincji w Krakowie - tam też prowadził drukarnię salezjańską oraz jako kustosz sanktuarium maryjnego w Szczyrku. Jak mówi, cały czas bardzo jest związany z Kielcami. Tu mieszka jego mama - na osiedlu Ślichowice oraz brat z rodziną. - Jak będę miał urlop w wakacje, to na pewno wybiorę się do rodzinnego miasta. Żałuję, że nie mogę przyjechać na uroczystości 100-lecia parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, ale duchowo na pewno będę się łączył z pracującymi tam salezjanami i uczestnikami tej uroczystości - zapewnia ksiądz Marek Kaczmarczyk.
 

Ksiądz Kaczmarczyk

Ksiądz Marek Kaczmarczyk
Urodził się 12 października 1964 roku w Kielcach. Skończył II Liceum Ogólnokształcące imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Jest salezjaninem, na kapłana wyświęcony został w 1992 roku w Kielcach przez księdza biskupa Mieczysława Jaworskiego. Od 1 marca tego roku jest dyrektorem handlowym drukarni watykańskiej - Tipografia Vaticana.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia