Koszty tych inwestycji mogą zostać przerzucone na samorząd wojewódzki.
Trwa zamieszanie wokół budowy drogi objazdowej Niska i Stalowej Woli. Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej rozważa przekazanie budowy obwodnicy Niska i Stalowej Woli samorządowi województwa. Takie rozwiązanie mogłoby opóźnić inne inwestycje w naszym regionie, bo dla budżetu województwa byłby to zbyt duży ciężar do udźwignięcia.
Zamiary ministerstwa
Niepokojące informacje pojawiają się w sprawie długo oczekiwanej inwestycji, jaką jest budowa obwodnicy Niska i Stalowej Woli. Według dotychczasowych ustaleń, tę inwestycję miała realizować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Niewykluczone, że w najbliższym czasie to się zmieni.
- Jest taki zamiar Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, aby budowę obwodnic w ciągu dróg krajowych przekazać samorządom województw - mówi Zygmunt Cholewiński, wicemarszałek województwa podkarpackiego. - Dyskusje z ministerstwem transportu trwają. Myślę, że do połowy roku wszystko się wyjaśni.
Obwodnice Niska i Stalowej Woli oraz Sanoka
Proponowanym zmianom polegającym na zrzuceniu realizacji obwodnic z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad sprzeciwiają się samorządowcy, nie tylko z Podkarpacia.
- Protestujemy jako marszałkowie i samorządy województw - dodaje Zygmunt Cholewiński. - Jednakże bardzo zależy nam na budowie obwodnicy Niska i Stalowej Woli oraz obwodnicy Sanoka. To są dwa priorytety.
Konieczność budowy obwodnicy przez województwo mogłaby przesunąć w czasie wykonanie innych inwestycji w naszym regionie. Chodzi o budowę nowego mostu na Sanie w Stalowej Woli i połączenie z drogą wojewódzką Stalowa Wola – Olbięcin. Gdyby samorząd województwa musiał budować obwodnicę, inne zadania zeszłyby na dalszy plan. Priorytetem stałaby się obwodnica.
Obwodnica to 300 mln zł
Według szacunków, budowa obwodnicy Niska i Stalowej Woli kosztowałaby około 300 milionów złotych. Samorząd województwa musiałby znaleźć pieniądze na 15-procentowy wkład własny. Budowa mostu na Sanie miałaby kosztować około 100 milionów złotych.
- Trudno, żeby budżet województwa, przy obecnych dochodach, mógł udźwignąć obydwa te zadania - dodaje wicemarszałek. - Nie jest to niewykonalne w sytuacji, gdy województwo dostanie stosowne udziały w podatkach. Gdybyśmy mieli zwiększone dochody i konieczność realizacji tego projektu, to jest to możliwe.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody