Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach można oglądać wystawę dzieł Zdzisława Beksińskiego

Luiza Buras-Sokół
11 lat czekali kielczanie na kolejną wystawę dzieł Zdzisława Beksińskiego. Po obrazach, które w 2005 roku – roku śmierci artysty, można było oglądać w Biurze Wystaw Artystycznych, grafiki, fotografie i fotomontaże zagościły w studenckim klubie Wspak.

Dla miłośników niepokojącej twórczości Beksińskiego jest coś jeszcze, prawdziwa gratka – wirtualny spacer po świecie wykreowanym przez malarza.

Na wystawę składa się kilkadziesiąt prac Beksińskiego, który na swej artystycznej drodze próbował sił w wielu technikach. Przy odrobinie szczęścia zwiedzający mogą w klubie spotkać Janusza Baryckiego z Fundacji Beksiński, organizatora wydarzenia, który o twórczości Zdzisława Beksińskiego opowiada z dużym znawstwem i odrobiną czułości, co nie dziwi, zważywszy, że z rodziną Beksińskich łączyły go osobiste więzi.

- Fotografią Zdzisław Beksiński zajmował się w początkach swej działalności artystycznej. Porzucił tę pasję, jak można się domyślać, ze względu na brak możliwości zarobkowych i fakt, że w tej dziedzinie dokonał już wszystkiego, co mógł – opowiada Janusz Barycki i dodaje, że zdjęcia ułożone są w porządku chronologicznym – od fotografii robionych jeszcze na studiach, figuratywnych, poprzez fotografię malarską aż do kreacyjnej.

Dużym zaskoczeniem dla tych, którzy Beksińskiego kojarzą z mrocznymi obrazami namalowanymi z zegarmistrzowską precyzją, mogą być grafiki komputerowe. Konikiem artysty były najnowsze technologie, chętnie z nich korzystał i, jak mówi Janusz Barycki, rysował na tablecie. Eksperymentował także z fotomontażem.

Wybierając się na wystawę nie można nie odbyć wirtualnego spaceru po twórczości Beksińskiego przygotowanego przez 11th Dimension. To robiąca ogromne wrażenie, choć zdecydowanie za krótka, kompilacja obrazów artysty, które można obejrzeć „od środka”, dosłownie w nie wejść. Na tę część wystawy obowiązują zapisy pod adresem mailowym: [email protected].

- Zadaniem fundacji jest promowanie twórczości Zdzisława Beksińskiego, prezentowanie jej młodzieży, także tej szkolnej, dla której dedykowany jest specjalny program – tłumaczy Janusz Barycki, a do obejrzenia kieleckiej wystawy zaprasza wszystkich, którzy chcieliby bliżej poznać tego tragicznie zmarłego, a docenianego w wielu krajach świata, malarza.

Wystawie, którą można oglądać do niedzieli, 17 stycznia w godzinach 10-20, towarzyszą inne wydarzenia – filmy i wykłady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie