Mamy Internet najdroższy w Europie. Kto dostarcza go najtaniej?

Ostatni kwartał roku to tradycyjnie okres promocji, także w sferze usług. Jednak ktoś, kto czeka na super ofertę dostępu do sieci, może się bardzo rozczarować. Nic nie wskazuje na cenową rewolucję, poza okresowymi obniżkami.

Od 50 do 75 złotych. Tyle trzeba miesięcznie płacić za dostęp do łącza o prędkości 1 Mb/s. Cena zależna jest od operatora i czasu, na jaki zawierana jest umowa. To obecnie najpopularniejsze łącze w naszym kraju.

Mowa o Internecie stacjonarnym. Nie bierzemy tu pod uwagę dostępu drogą radiową lub Internetu mobilnego. Ich jakość i zasięg pozostawia jeszcze wiele do życzenia, a ceny nie są o wiele niższe. Wreszcie pojawił się Internet satelitarny - alternatywa dla tak zwanych białych plam, czyli miejsc, w których w ogóle nie można podłączyć się do sieci. Cena pozostawia jednak wiele do życzenia, przez co przysłowiowy Kowalski długo jeszcze pozostanie poza zasięgiem.

Pod względem przepustowości łącza na tle innych państw również wypadamy blado. Średnia europejska wynosi aktualnie 16 Mb/s (dane według raportu OECD). U nas jest to wspomnia-ne… 1Mb/s. Co prawda jeden z dostawców oferuje już łącze o przepustowości 120 Mb/s, ale… znów ta cena.

Być może sytuacja ulegnie zmianie w przyszłym roku. Wówczas to bowiem Telekomunikacja Polska zamierza powalczyć o klienta, który obecnie rezygnuje z jej usług na rzecz innych operatorów. Zapowiadają się obniżki rzędu 15 procent. najprawdopodobniej, tak jak to było dotychczas, obejmą one najszybsze łącza oraz kontrakty zawierane na 24 miesiące i dłuższych. Porównanie cen Internetu znajdują się załącznikach pod zdjęciem.