Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy właściciel kieleckiego PKS może wszystko. Czy wyrzuci ludzi na bruk?

Paweł Więcek
Nowy właściciel kieleckiego PKS może wszystko. Czy wyrzuci ludzi na bruk?
Nowy właściciel kieleckiego PKS może wszystko. Czy wyrzuci ludzi na bruk?
- Nasze działania będą zależeć od oferty pana prezydenta - zapowiada Ewa Zurman, pełnomocnik spółki PKS 2 z Warszawy. – Złożę nabywcy propozycję współpracy na zasadch partnerstwa publiczno-prywatnego. Wtedy wyjdą jego prawdziwe intencje – mówi Wojciech Lubawski.

Przypomnijmy. Pod koniec marca PKS 2 wygrała aukcję sprzedaży Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kielcach. Spółka zakupiła budynek dworca wraz z przyległymi gruntami oraz załogą i działalnością przewozową za blisko 10 milionów złotych. Jej zamierzeniem była budowa przy ulicy Czarnowskiej Zaintegrowanego Centrum Komunikacyjnego z galerią handlową. Nic z tego nie wyszło, bo inwestycję w zaproponowanym przez spółkę kształcie zablokował przyjęty w zeszłym tygodniu przez Radę Miasta Kielce miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu PKS. Dokument chroni charakterystyczny budynek dworca popularnie nazywany UFO.

ŻADNYCH ZOBOWIĄZAŃ

Po sesji przedstawiciel właściciela, mecenas Rafał Trusiewicz zapowiedział, że PKS 2 zamknie dworzec, zwolni ludzi i wyniesie się z Kielc. I nic nie stoi ku temu na przeszkodzie.

Jak bowiem wyjaśnia w e-mailu do redakcji "Echa Dnia” Magdalena Kobos, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej w Ministerstwie Skarbu Państwa, w imieniu którego likwidator dokonał sprzedaży PKS Kielce, podpisana z PKS 2 umowa "nie jest umową prywatyzacyjną, a umową zbycia przedsiębiorstwa. Oznacza to, że nabywca nabył prawa do wymienionych w umowie aktywów spółki, jej praw i obowiązków oraz przejął pracowników. W związku z zawartą umową nabywca nie jest w żaden sposób związany co do rozporządzania nabytym majątkiem i przejmuje jedynie zobowiązania określone w umowie, w tym zobowiązania wobec przejętych pracowników, wynikające z umów o pracę, kodeksu pracy czy innych przepisów” – czytamy.

CZEKAJĄ NA OFERTĘ

- Rzeczywiście, nie mamy żadnych zobowiązań – mówi Ewa Zurman, pełnomocnik zarządu PKS 2. Podkreśla jednak, że jej firma chciała ratować przedsiębiorstwo i dać ludziom pracę.

– Przyszliśmy z pomysłem. Liczyliśmy, że będzie można przeprowadzić tu inwestycję. Ale miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego pogrzebał możliwości komercyjnego wykorzystania terenu. Tu nie da się zrobić nic sensownego, a my nie jesteśmy w stanie dokładać miesiąc w miesiąc – mówi Zurman.

Jak zaznacza, decyzja o wycofaniu się PKS 2 z Kielc jeszcze nie zapadła. – Nasze działania będą zależeć od oferty, jaką nam złoży. Ostatnio mówił o odkupieniu od nas dworca, ale mówił też o wywłaszczeniu, jeżeli będziemy chcieli go zamknąć. Czekamy na ruch ze strony pana prezydenta – mówi Ewa Zurman.

PREZYDENT MA PLAN

Wojciech Lubawski ma gotowy plan działań. Obecnie czeka na uprawomocnienie się uchwały dotyczącej planu zagospodarowania dla terenu PKS.

- Gdy to się stanie, zaproszę przedstawicieli spółki PKS 2 do rozmów na temat współpracy w ramach partnerstwa publiczno-prawnego. Możemy wspólnie sięgnąć po pieniędze unijne z nowej perspektywy na remont dworca, by stanowił on samodzielny, z niczym niepowiązany obiekt – zdradza prezydent Kielc.

Jak dodaje, będzie namawiał właściciela do budowy, zgodnie z miejscowym planem, hali targowej. - Jeżeli powiedzą "tylko galeria”, wystąpię z propozycją odsprzedania nieruchomości. W przypadku odmowy uruchomię procedurę wywłaszczenia, dlatego że dworce kolejowe i autobusowe jako obiekty użyteczności publicznej podlegają takiej procedurze. O cenie nieruchomości zdecyduje wtedy sąd – mówi Wojciech Lubawski.

- Jeżeli są prawdziwym inwestorem, powinni podjąć rozmowy i obliczyć, ile zarobią na hali targowej. Spotkanie pokaże ich prawdziwe intencje – dodaje prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia