Zdziwił się Maciej Kuśmierz, radny Rady Miejskiej w Sandomierzu, kiedy, jak twierdzi, po zalogowaniu się na internetowe konto bankowe zobaczył zamiast swoich pieniędzy, cudze rozrachunki.
- Na koncie była pokaźna dla mnie suma, której ja nie miałem – mówi Maciej Kuśmierz, radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Sprawdzając nagłówek konta i transakcje, okazało się, że używając swoich kluczy do konta wszedłem na konto jednej z sandomierskich spółek.
Radny udał się do sandomierskiego oddziału banku. – Usłyszałem o błędnym podpięciu pod moje login i hasło czyjegoś konta. Po mojej interwencji wszystko wróciło do normy.
Skontaktowaliśmy się z prezesem spółki. – Do banku nie mam pretensji i żadnych roszczeń. Rozumiem, że pomyłki się zdarzają i właśnie tutaj doszło do pomyłki – mówi prezes, który prosi o nieujawnianie nazwy spółki i jego nazwiska. – W tym banku mam konto dwadzieścia lat, a spółka osiem. Współpracujemy bardzo dobrze.
Całej sytuacji przestraszył się radny Kuśmierz. – Co byłoby gdyby w tym czasie na moje konto zajrzał Urząd Skarbowy sprawdzając oświadczenie majątkowe i zobaczyłby jakieś transakcje? – pyta radny. – Miałbym duże problemy. Jak wytłumaczyłbym się z tego? Jako radnego obowiązuje mnie pewna przejrzystość finansów, które wykazuje w oświadczeniu majątkowych. Ta sytuacja wcale nie była dla mnie komfortowa.
Radny nie wykluczył, że upomni się od banku o zadośćuczynienie za doznany stres.
Do biura prasowego banku, w którym i radny i spółka mają konta wysłaliśmy pytania z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Biuro prasowe przez dwa i pół dnia udzielało odpowiedź, twierdząc każdego dnia, że sprawa jest dogłębnie wyjaśniana. Po czym bank ograniczył się jedynie do lakonicznego komunikatu. „Każdorazowo w sytuacji stwierdzenia błędu w obsłudze klienta, bank wyjaśnia pomyłki bezpośrednio z klientami, nie informujemy o szczegółach tych ustaleń” – napisała w mailu do naszej redakcji Monika Floriańczyk, starszy specjalista Departament Komunikacji Korporacyjnej Zespołu Prasowego PKO Banku Polskiego.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?