22. Finał WOŚP w Tarnobrzegu. Na ratunek tysiące serc (zdjęcia)

160 wolontariuszy na ulicach Tarnobrzega, finałowe granie na Placu Bartosza Głowackiego, Kawalkada Pojazdów Wszelakich, koncerty, licytacje i przepiękne Światełko do Nieba. Taki był finał Orkiestry Jurka Owsiaka w naszym mieście.

Tegoroczna zbiórka pieniędzy oraz dochód z licytacji zostaną przeznaczone, podobnie jak w roku ubiegłym, na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów.

GRANIE PRZED FINAŁEM

Tarnobrzeska Orkiestra swoje granie rozpoczęła już w piątek. W Pubie Końca Nie Widać odbyła się Rockowa Orkiestra Świątecznej Pomocy. Na scenie pojawiły się zespoły: My Madness, Kofirock, Tebeg oraz Night Mistress. W sobotę odbył się turniej tenisa, a także Maraton Fitness.

DZIAŁO SIĘ

Po dwóch dniach rozgrzewki pora na niedzielny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 160 wolontariuszy kwestowało na ulicach Tarnobrzega przez całą niedzielę. Na szczęście było spokojnie i nie doszło do żadnych incydentów. Jedynie niesmak pozostaje po tym, jak dotarły do nas sygnały, że w kilku miejscach duchowni przeganiali młodzież z puszkami sprzed kościelnych bram.

Początkiem zabawy była Kawalkada Pojazdów Wszelakich, która wyruszyła z Placu Bartosza Głowackiego i przejechała przez całe miasto.

Od południa na scenie pojawiali się lokalni artyści solowi i zespoły. Muzyczną gwiazdą wieczoru był zespół Pudelsi, ale wcześniej wystąpili: Sotrmborn, Zgrzytelsi, Diana Ciecierska, a także Grey. Klub BodyMors pokazał, że nie straszne są zimowe kąpiele i przedstawiciele morsów dali nura do basenu z lodowatą wodą, a Klub Fitneska zaprosił na Maraton Zumby. Na zakończenie dnia imprezę uświetnił pokaz tancerzy ognia oraz "Światełko do Nieba".

LICYTACJA I WIELKIE LICZENIE

W Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy najważniejsze jest zbiórka pieniędzy, a licytacja przynosi najwyższą kwotę do puszki. Tym razem największym wzięciem cieszyła się koszulka meczowa Borussi Dortmund, należąca do Roberta Lewandowskiego. Trykot "Lewego" został zlicytowany za 3900 złotych. Wśród wielu gadżetów nie mogło zabraknąć złotych serduszek, WOŚP-owych upominków, ale była także możliwość zlicytowania udziału w treningu drugoligowych piłkarzy Siarki Tarnobrzeg.

Z godziny na godzinę panie z Banku PEKAO S.A. - bankiera Orkiestry Jurka Owsiaka miały coraz więcej pracy. Wolontariusze przynosili puszki i zaczynało się liczenie pieniędzy. Przypomnijmy. W ubiegłym roku zebrano 80 tysięcy złotych. W niedzielę, do godziny 19 zebrano w Tarnobrzegu 18 tysięcy złotych.

- To dopiero początek, bo podliczono pieniądze z 30 puszek. Kwota ostateczna będzie wyższa, a ile wyniesie, o tym przekonamy się dopiero po zakończeniu aukcji internetowych - mówi Beata Nieduziak, szefowa sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Tarnobrzegu.