Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dębowiec, gmina Jasło. Zakonnik z zarzutami. Wykorzystał 14-latka?

Ewa Gorczyca
123RF
Zakonnik usłyszał w prokuraturze zarzuty po tym jak spędził noc z czernastolatkiem i wykorzystał nieletniego seksualnie

ZOBACZ TEŻ: Obmacywał 9-latkę. Został przesłuchany i wypuszczony

Dostawca: x-news

Karmelita Wojciech P. w Dębowcu koło Jasła zamieszkał ponad rok temu. Zdecydował się wieść tu bogobojne życie pustelnicze.

Nie było to pierwsze takie miejsce, w którym podjął się samotnej posługi. Wcześniej opiekował się pustelnią świętej Heleny, znajdującą się nieopodal sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Mieszkańcy Dębowca przyjęli go życzliwie. Pomogli mu w przygotowaniu domu, który stał się jego eremitorium w wiejskim przysiółku Kopaniny. Zostało ono oficjalnie poświęcone przez biskupa, a w marcu tego roku pustelnik złożył na ręce ordynariusza rzeszowskiego śluby czasowe. Tym samym zobowiązał się do szczególnej reguły życia – kontemplacji i modlitwy w intencji papieża, diecezji, kapłanów i próśb powierzanych mu przez ludzi.

Mieszkańcy darzyli karmelitę brata Wojciecha zaufaniem i sympatią. Udzielał im porad w trudnych życiowych sprawach, podnosił na duchu. Gospodarz Pustelni świętego Eliasza (jednego z nielicznych takich miejsc w Polsce) deklarował otwarte drzwi dla każdego, kto potrzebował rozmowy duchowej i modlitwy.

Oferującemu pomoc i opiekę zakonnikowi zaufała też matka 14-latka, mieszkanka gminy Dębowiec. Zakonnik miał spotkać się z chłopcem (ojciec nastolatka pracował za granicą), porozmawiać z nim o jego problemach. Matka zawiozła syna do pustelni. Chłopiec miał tam zostać przez całą noc. Dopiero trzy miesiące później nastolatek przyznał się matce, co zaszło w domu zakonnika, a co dalekie było od pobożnego życia. Kobieta złożyła zawiadomienie na policji. Powiadomiła też zakonnych zwierzchników Wojciecha P.

– Doszło do wykorzystania nieletniego – potwierdza prokurator Kazimierz Łaba, szef Prokuratury Rejonowej w Jaśle.

Nastolatek złożył zeznania przed sądem. – 49-latek miał pokazać chłopcu na laptopie film pornograficzny, doszło też do innej czynności seksualnej – mówi prokurator Łaba.

Po tym zdarzeniu zakonnik miał jeszcze przez jakiś czas nagabywać chłopca, wysyłał mu sms-y. Ale do kolejnego spotkania już nie doszło. Jasielska prokuratura postawiła Wojciechowi P. dwa zarzuty z artykułu 200 paragraf 1 i 3 kodeksu karnego.

W ubiegły piątek Wojciech P. został po raz pierwszy przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Na całą sytuację zareagował już przełożony zakonnika. Nakazał mu zdjąć habit.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie