Było trochę głośno. Maszyny rozpylające środek owadobójczy przez dwa dni, w środę i czwartek - robiły w Stalowej Woli wieczorem hałas, ale efekt wart był tego. Miasto jest wolne od plagi komarów. Choć nie powinno być złudzeń - zlikwidowana została plaga, ale mogą się trafić pojedyncze osobniki, jakie dobierać się będą do naszej krwi.
Czytaj jutro w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?