15-letni tarnobrzeżanin jest w domu. Dla niego wojna już się skończyła.
Dla Ewy i Medhata Salame z Tarnobrzega sobota była jednym z najszczęśliwszych dni w życiu. Z ogarniętego wojną Libanu wrócił do domu ich 15-letni syn Józef, który przez dzie-sięć dni ukrywał się wraz z ciotkami w libańskich górach. O dramacie tarnobrzeskiego gimnazjalisty i jego rodziny napisaliśmy jako pierwsi kilka dni temu.
- To był dla nas kilkunastodniowy koszmar, którego apo-geum był dzień ewakuacji. Ulgę poczułam dopiero wówczas, gdy syn przysłał mi sms-a informując, że wsiadł do samolotu le-cącego do Polski - mówi pani Ewa, mama 15-latka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?