18-letni marynarz z Sandomierza wyciągnął z Wisły dziewczynę. Nie chciała, żeby jej pomóc, nawet nie chciała chwycić koła ratunkowego, ręki ratującego...
Wpływali statkiem pod most w Sandomierzu. Na środku rzeki zauważyli wołającą o pomoc dziewczynę. Marynarz skoczył do wody ratując 20-latkę. Przed chwilą prawdopodobnie skoczyła z mostu. Według relacji dwuosobowej załogi dziewczyna nie chciała, aby ktokolwiek ją ratował. Chciała odebrać sobie życie?
Więcej jutro w "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?