Dla niego, to nie tylko taniec. To również styl, życie, codzienność. - Tańczę breakdance. Jestem b-boyem nie tylko na ulicy, ale wszędzie. To moje życie - mówi Mariusz Dyszlewski z Tarnobrzega.
Osiem lat temu Mariusza zauroczył nowy styl tańca, który zobaczył w telewizji, w programach muzycznych. Zorganizował ze znajomymi liczną grupę, z którą zapoznawali się z breakdancem.
TRUDNE POCZĄTKI
"Dwa w Jednym", to nazwa składu, który od początku miał pod górkę. Ekipa zaczynała na ulicy. Ćwiczyła w osiedlach, wieżowcach. - Trenowaliśmy na 11 piętrze. Nie mieliśmy sali - wspomina Mariusz.
Pierwszy raz pokazał się z grupą podczas finału Orkiestry Świątecznej Pomocy w Tarnobrzegu. Publiczność nagrodziła ich brawami. Następny, przełomowy występ był w Tarnobrzeskim Domu Kultury.
- Darek Chmielowiec dał nam szansę zaprezentowania się. Od tego czasu mamy udostępnioną salę. Trenujemy w dwóch domach kultury, trochę w tarnobrzeskim i trochę w środowiskowym - opowiada.
TERAZ SAM UCZY
Obecnie "Dwa w Jednym" liczy pięć osób. Reszta zrezygnowała, lub zaczęła trenować w innej drużynie.
- Z niektórymi nasze drogi się rozeszły. Stworzyli inną grupę - tłumaczy Mariusz.
Od lutego Mariusz trenuje tarnobrzeską młodzież. W Środowiskowym Domu Kultury ćwiczy z nią breakdance. W grupie ma 20 osób, najmłodszy uczestnik skończył pięć lat. - Uczę ich fundamentów, podstaw, na których opiera się ten taniec i chcę wykształcić w nich kreatywność. Wszyscy mnie zaskoczyli swoim zapałem i chęcią do trenowania breakdance - dodaje.
DROGIE SUKCESY
"Dwa w Jednym" na koncie ma kilka osiągnięć. Między innymi pierwsze miejsce na zawodach w Tyczynie, trzecie na turnieju w Rzeszowie. Każdy konkurs grupa sama finansuje.
- Wyjazdy na są uzależnione od naszego budżetu. Staramy się jak najtańszym kosztem - opowiada Mariusz. Grupa odwiedziła też Francję, gdzie brała udział w warsztatach polsko-francuskich. - Wyjazd zorganizował nam Piotr Makut (dyrektor Tarnobrzeskiego Domu Kultury - przyp. red) - dodaje tancerz.
MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ
Mariuszowi i jego grupie dzięki ciężkiej pracy i determinacji udało się zorganizować turniej "Stylowe uderzenie", który od trzech lat odbywa się w Tarnobrzeskim Domu Kultury.
- Chcieliśmy pokazać, że młodzi ludzie potrafią coś zrobić. Zależy nam również na promocji miasta - tłumaczy. W listopadzie odbędzie się piąta ogólnopolska edycja turnieju. Przyjadą zawodnicy z Siedlec, Jeleniej Góry, Krakowa i z innych stron Polski. Impreza cieszy się dużym zainteresowaniem.
- To dla mnie i grupy ważne, że widownia jest pełna, bo to było naszym marzeniem, które doczekało się realizacji - kwituje Mariusz Dyszlewski.
Co to jest "Stylowe uderzenie"
Ogólnopolski Turniej Tańca Breakdance, który od 2003 roku odbywa się w Tarnobrzeskim Domu Kultury. Przyjeżdżają zawodnicy z całego kraju. Tegoroczna edycja będzie 3 i 4 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?