Robert N. ze Stalowej Woli - autor fałszywych alarmów bombowych w szpitalach sandomierskim i tarnobrzeskim, jeszcze przez najbliższe pół roku będzie na wolności. Do jego prośby, którą argumentował faktem, że jest jedynym żywicielem rodziny, przychylił się Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu.
W dwóch procesach 35-letni mężczyzna został uznany winnym sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ludzi. To przez niego po informacji o podłożonej bombie, ze szpitala w Tarnobrzegu ewakuowano 224 pacjentów i odwołano zaplanowane operacje. Drugi wyrok, który zapadł w ubiegłym roku, brzmiał tak jak pierwszy: pięć lat więzienia.
Czytaj też jutro w "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?