- Chcemy policji i straży miejskiej kierującej ruchem, ścieżek dla pieszych i kierowników koordynujących robotą - grzmią mieszkańcy Tarnobrzega. Miasto jest rozkopane. Ludzie tracą cierpliwość.
Remonty trwają na ulicach Moniuszki, Mickiewicza, Targowa i Wyspiańskiego. W centrum tworzą się korki, kierowcy wychodzą z siebie, brakuje miejsc dla pieszych.
Józef Michalik, rzecznik prezydenta Tarnobrzega proponuje więcej cierpliwości. Według niego, firmy prowadzące inwestycje, dobrze zabezpieczają teren.
Czytaj jutro w "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?