300 maluchów korzysta z zajęć w tarnobrzeskim Środowiskowym Domu Kultury. Tymczasem ma on zostać zlikwidowany. - Dlaczego kosztem naszych dzieci spółdzielnia szuka oszczędności - denerwują się rodzice.
- Władze spółdzielni rozmawiały ze mną na ten temat, ale na piśmie jeszcze nic nie mam - mówi Krystyna Woźniak, która kieruje placówką od dziesięciu lat.
- Jak na razie, żadna decyzja w sprawie likwidacji jeszcze nie zapadła - tłumaczy zastępca prezesa spółdzielni Krzysztof Jabłoński.
Więcej jutro w "Echu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?