Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Synek jest najlepszym recenzentem

Paulina STROJNA <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Grzegorz Środa - ma 37 lat, mieszka z żoną i czteroletnim synkiem Tolkiem w Tarnobrzegu. Tu prowadzi pracownię reklamową. Jego pasją jest rysunek. Od niedawna spełnia swoje marzenia - rozpoczął współpracę z wrocławskim wydawnictwem "Siedmiogród". Ilustruje bajki.
Grzegorz Środa - ma 37 lat, mieszka z żoną i czteroletnim synkiem Tolkiem w Tarnobrzegu. Tu prowadzi pracownię reklamową. Jego pasją jest rysunek. Od niedawna spełnia swoje marzenia - rozpoczął współpracę z wrocławskim wydawnictwem "Siedmiogród". Ilustruje bajki.
Grzegorz Środa zilustrował te okładki książeczek edukacyjnych na zlecenie wrocławskiego wydawnictwa "Siedmiogród".
Grzegorz Środa zilustrował te okładki książeczek edukacyjnych na zlecenie wrocławskiego wydawnictwa "Siedmiogród".

Grzegorz Środa zilustrował te okładki książeczek edukacyjnych na zlecenie wrocławskiego wydawnictwa "Siedmiogród".

Z zawodu jest górnikiem, z zamiłowania artystą. Hobby nareszcie przynosi mu zysk. Jego rysunki podziwiają maluchy z całej Polski.

Zanim rysunek wyśle do wydawnictwa, radzi się czteroletniego synka. - To co dla mnie niewidoczne, on zauważa - tłumaczy Grzegorz Środa z Tarnobrzega. Ilustruje okładki do książek i bajek dla dzieci.

Nie pracował w swoim wyuczonym zawodzie górnika. Po skończeniu szkoły wyjechał do Grecji. Chciał zarobić. Zatrudnił się jako spawacz. Po pracy brał ołówek, kartkę i rysował. - Chciałem się dodatkowo zrealizować - mówi Grzegorz Środa.

SZKOLNE MAZAJE

Rysuje od zawsze. W podstawówce szkicował na ostatnich stronach zeszytów, marginesach, z boku książek. Najczęściej wymyślone postaci. Tak mu zostało do dziś.

- Poszaleć można w tematyce fantasy, rysując bajki. Jest tu większe pole do popisu, próbuje się różnych kresek, stylów - opowiada pan Grzegorz.

WSPÓŁPRACA

Jego profesjonalna przygoda z rysunkiem zaczęła się w tym roku. Ilustruje okładki do książek pedagogicznych dla dzieci i rymowanych bajek. Nawiązał współpracę z wrocławskim wydawnictwem "Siedmiogród", które ostatnio wydało książeczki edukacyjne dla dzieci z okładkami autorstwa tarnobrzeżanina. Wkrótce ukaże się także cykl książeczek z zadaniami, rebusami i quizami. Ilustracje wykonał do nich Grzegorz.

Teraz pracuje nad "Skarbnicą bajek" na zlecenie kolejnego wydawnictwa. Tworzy rysunki między innymi do "Alladyna", "Calineczki", "Piotrusia Pana".

OD A DO Z

Rysunki najpierw powstają w jego głowie. Potem przelewa je na szkice na papierze. - Etap szkicowania jest ważny, bo trzeba uchwycić dynamikę rysunku. Ustala się plan przestrzeni, co na pierwszym, drugim miejscu - tłumaczy Grzegorz Środa. Następnie doprawia kontur tuszem i skanuje rysunek do komputera. Na monitorze nakłada kolory, cieniuje. I gotowe.

Z rysunkiem idzie do czteroletniego syna Tolka. On ocenia, co mu się podoba, a co tato powinien poprawić.

- Testuje wszystkie moje ilustracje. Jest najlepszym krytykiem, szczerym i spostrzegawczym. Czasem coś mi umknie, jakiś szczegół, który Tolek od razu zauważy - opowiada Grzegorz Środa.

ZDROWY ROZSĄDEK

Chciałby, aby jego współpraca z wydawnictwami rozwijała się szybciej. Przeszkadzają mu w tym codzienne obowiązki. Grzegorz prowadzi pracownię reklamową, która przynosi dochody, a z drugiej strony trochę koliduje z jego pasją. Nie może tego wszystkiego rzucić dla kilku zleceń z jego marzeń. Da się wyżyć z rysowania pod warunkiem, że jest dużo zamówień.

- Trzeba również wyrobić sobie markę, nazwisko i bywać w tym światku wydawców i rysowników, którego jeszcze nie znam - mówi tarnobrzeżanin. - Pogodzę prowadzenie pracowni i rysowanie. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł poświęcić się pasji i dzięki temu utrzymać rodzinę - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie