Z takim gadem do autobusu? Ludzi pan przerazi... - usłyszał Jan Danielewicz z Tarnobrzega, kiedy targał cielsko szczupaka, największego jakiego w życiu złowił.
Chociaż nie musiał, kupił aż dwa bilety, żeby emkaesem dojechać do domu.
Szczupak wyciągnięty z Wisły w Sandomierzu ma 104 centymetry, a waży na pewno ponad 10 kilogramów, bo na dziesiątce skończyła się skala wagi wędkarza.
Czytaj jutro w Echu Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?