Do wypadku, który swój finał znajdzie wkrótce w tarnobrzeskim Sądzie Rejonowym, doszło 11 kwietnia ubiegłego roku. Sporej siły eksplozja wstrząsnęła jednym z wydziałów produkcji zbrojeniowej Zakładów Metalowych "Dezamet". Do szpitala z bardzo ciężkimi obrażeniami trafił mężczyzna i kobieta, pracownicy. Oboje zostali wręcz nafaszerowani metalowymi odłamkami granatu, który eksplodował.
- Stwierdzono u tych osób poparzenia pierwszego i trzeciego stopnia, rany twarzy i rąk, mężczyzna ma uszkodzoną gałkę oczną - wylicza Marek Skrzyński, prokurator rejonowy w Tarnobrzegu. - To bardzo poważne obrażenia, stwarzające realne zagrożenie życia.
Więcej w sobotnim "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?