Wniosek formalny, jaki złożył Stanisław Banaszak, szef lewicowego klubu Ratujmy Tarnobrzeg dotyczył tego, by rada miasta ustosunkowała się do nowych opłat, jakie zaproponowało PGK. Radni liczyli, że konsekwencją dyskusji będzie zarezerwowanie w budżecie miasta pół miliona złotych dotacji, przez co odbiorcy zapłaciliby mniej.
W głosowaniu 9 radnych prawicy było przeciwnych poruszaniu tematu taryf ściekowych. Za głosowało 6 radnych z Ratujmy Tarnobrzeg i Platformy Obywatelskiej.
- W budżecie nie przewiduje się dopłat - odpowiadał wiceprezydent Andrzej Wójtowicz. Twierdzi, że miasto ponosi już wysokie obciążenia z tytułu dofinansowania inwestycji z Funduszu Spójności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?