Kobieta, która zjawiła się u mieszkanki Przecławia przedstawiła się jako Ormianka. Zaproponowała, że jej powróży i od razu oznajmiła, że 81-latka cierpi na poważne dolegliwości, ale ona pomoże jej wyjść z choroby. Nieznajoma najpierw poprosiła o kilka jajek, aby przy ich pomocy zacząć wróżyć. Później wskazała, że na tych jajkach trzeba położyć 10 złotych. Za chwilę jednak stwierdziła, że potrzebna jest dużo większa suma. 81-latka posłusznie więc poszła do sąsiedniego pomieszczenia i przyniosła kopertę z całym plikiem banknotów.
- Nieznajoma całą tę kopertę zaczęła zawijać w jakiś materiał, czy pończochę i odprawiać zaklęcia. W końcu położyła zawiniątko na szafie i kazała czekać do wieczora. Po czym znikła - opowiada rzecznik prasowy Komendy Policji w Mielcu Wiesław Kluk.
Staruszka zdecydowała się jednak nie czekać kilku godzin na odwiniecie koperty. Ale pieniędzy w środku nie znalazła. Straciła 4 tysiące złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?