Nie zatrzymał się na wezwanie. Zaczął się pościg. Jeden radiowozów wyprzedził i zajechał drogę “astrze" z przodu zmuszając ją do zatrzymania, drugi stanął za nią. Wtedy kierowca ruszył i uderzył w radiowóz. Policjanci wyciągnęli go z auta. 24 - letni mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu. Nie posiada prawa jazdy. Całe szczęście, że nie dojechał do miasta, już niewiele brakowało, żeby wjechał na ruchliwe ulice.
W aucie było jeszcze dwóch nietrzeźwych pasażerów, w tym właściciel auta, który miał 3,8 promila alkoholu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?