Stronią od używania kierunkowskazów. Na osiedlowej ulicy Marii Dąbrowskiej w Tarnobrzegu kierowca nie zasygnalizował skrętu w prawo. Skutek był taki, że z tyłu wjechał w niego pojazd, który nie zdążył wyhamować.
Na tarnobrzeskich rondach, a dokładniej przy zjeżdżaniu z nich mało kto używa kierunkowskazu. - To jest utrudnienie ruchu i blokowanie tych, którzy czekają na wjazd na rondo - mówi Wojciech Dąbek, instruktor prawa jazdy w Tarnobrzegu. - To niechlujstwo, które najczęściej przejawia się u młodych kierowców. Myślą, że są panami na drodze.
Nie używanie kierunkowskazu przy zmianie kierunku jazdy lub pasa ruchu odpowiednio wcześnie przed wykonaniem manewru jest wykroczeniem. Podobnie jest z ich nadużywaniem, co utrudnia ruch i myli innych kierowców. Można za to dostać mandat w wysokości 100 złotych. - To zagrożenie dla ruchu drogowego, dlatego policja bez wahania wlepia mandaty - mówi Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy policji w Stalowej Woli.
Przez taką ignorancję ze strony kierowców dochodzi do częstych kolizji, stłuczek, nawet groźnych wypadków. - Katastrofą jest, gdy kierowca przed nami zamierza skręcać, zwłaszcza w lewo i nie zasygnalizuje tego - dodaje instruktor.
Przy takich wypadkach policji trudno jest rozpoznać, że ich przyczyną jest nie włączenie kierunku przez sprawcę. - Ostatnią nadzieją są świadkowie, którzy widzieli kolizję, albo zapis video - tłumaczy Ireneusz Fietko, zastępca komendanta policji w Tarnobrzegu.
Zarówno zbyt wczesne, jak i zbyt późne zasygnalizowanie zamierzonego manewru, stwarza ryzyko wypadku. Gdy włączymy kierunkowskaz zbyt wcześnie, możemy zmylić innych użytkowników ruchu. Jeśli zasygnalizujemy manewr zbyt późno, to nie zostawimy innym kierowcom czasu na reakcje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
