Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg > Nie odpowie za straszną zbrodnię?

/ram/
29-letnia mieszkanka Domatkowa (powiat kolbuszowski), która podcięła nożem żyły swojemu pięcioletniemu synkowi, nie stanie przed sądem. Biegli lekarze orzekli bowiem, że kobieta jest chora psychicznie.

Tragedia, o której kilkakrotnie pisaliśmy na łamach "Echa Dnia", rozegrała się w styczniu tego roku. 29-letnia kobieta podcięła nożem żyły swojemu pięcioletniemu synkowi, potem sobie rozpruła nadgarstek. Dziecka nie udało się uratować, zabójczyni przeżyła.

- Przez kilka miesięcy kobieta pozostawała pod obserwacją lekarzy psychiatrów oraz psychologów. Ich opinia jest jednoznaczna, kobieta jest chora psychicznie - mówi prokurator Edward Podsiadły, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

Zgodnie z prawem osoba uznana za niepoczytalną, nie odpowiada przed sądem za popełnione czyny. Nawet w przypadku największej zbrodni. Dlatego też prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Kolbuszowej wystąpiła do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu z wnioskiem o umorzenie śledztwa oraz o przymusowe osadzenie 29-latki w szpitalu psychiatrycznym.

- Jeśli sąd przychyli się do wniosków, ta kobieta trafi na leczenie na oddziale dla osób szczególnie niebezpiecznych. Jak długo będzie trwało leczenie? Na to pytanie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć - dodaje prokurator Podsiadły. - Nawet jeśli kobieta zostanie kiedyś wyleczona, nie odpowie za czyn popełniony w stanie niepoczytalności.

26 lipca tarnobrzeski sąd podejmie decyzję, czy uwzględnić wnioski prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie