Wcześniej można było skręcać w lewo i większość kierowców nadal tak robi, bo mają bliżej do miasta.
- Ja wiem, że prawie całe miasto jest na lewo i ludziom tak wygodniej. Nowy znak jest dla mnie totalnie beznadziejny. Ale to jest zagrożenie dla innych, jak kierowca skręca wbrew oznakowaniu. Tylko czekać jak dojdzie do jakiegoś wypadku. - oburza się Iwona Rożek, często robiąca zakupy w “Tesco".
Stoimy przed wyjazdem. Jedno auto skręca w lewo, drugie też, trzecie, czwarte... Na dziesięć prawidłowo jedzie jeden, dwaj kierowcy. W tym też są na pewno i tacy, którzy i tak mieli jechać w prawo.
- Najpierw będziemy pouczać kierowców - mówi o tej sytuacji aspirant Krzysztof Gawlas, kierownik referatu ruchu drogowego stalowowolskiej komendy policji. Potem policjanci sięgać będą po mandaty.
Nakaz skrętu w prawo drogowcy postawili po remoncie ulicy Komisji Edukacji Narodowej. Jan Bajek, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Stalowej Woli mówi, że takie uregulowanie jest bezpieczniejsze. Podobne nakazy stanęły na całym ciągu drogi na wyjazdach i skrzyżowaniach.
Niestety na dziś bezpieczniej nie jest. Czy będzie ? Czas pokaże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?