Osiemnastoletnia Marina Łuczynko, która dzieciństwo spędziła w Stalowej Woli, robi międzynarodową karierę piosenkarską. Właśnie zajęła trzecie miejsce na międzynarodowym konkursie młodych wykonawców New Wave w łotewskiej Jurmale.
Marina urodziła się na Ukrainie. Kiedy miała kilka lat rodzice przenieśli się do Stalowej Woli i tu zamieszkali w bloku przy ulicy Okulickiego. Na konkursach i przy różnych okazjach śpiewał jej brat i tato. Ona, już jako dziecko, miała niezwykły głos. Na początku szkoliła ten głos w Studiu Wokalnym "Prymka". Potem jej nauką zajął się tato. Był jej impresario, zawoził ją na festiwale i konkursy w kraju i za granicę, informował prasę o sukcesach
Przełomem był wygrany casting na rolę Julii w musicalu Janusza Józefowicza w Teatrze Buffo. Czternastoletnia Marina, która chodziła wtedy do gimnazjum, za zgodą rodziców przeniosła się do Warszawy. Jednak na kilka lat słuch po niej zaginął. Prawdopodobnie miała problemy z głosem. Jej ojciec stracił także ochotę na kontaktowanie się z prasą, kiedy zaczęło się przebąkiwać, że dziewczyna straciła głos. Jak się jednak okazało, nie było tak źle. Marina zaliczała kolejne festiwale i wracała z nagrodami.
Więcej w piątkowym wydaniu "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?