Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsiadło - "skazany" na piłkę ręczną

Paweł Kotwica
Zanim zajął się piłką ręczną, Podsiadło próbował swoich sił w piłce nożnej.
Zanim zajął się piłką ręczną, Podsiadło próbował swoich sił w piłce nożnej. archiwum
Paweł Podsiadło, jeden z dwóch, obok Piotra Czopka, kielczan z urodzenia w zespole Vive.

Wychował się na Podkarczówce, kilkaset metrów od hali przy ulicy krakowskiej. Debiutował w ekstraklasie 28 kwietnia 2004 roku, niemal dokładnie miesiąc po swoich 18. urodzinach.

Stało się to kilka dni po tym, jak działacze Vive zmienili trenera swojego zespołu - Daniela Waszkiewicza zastąpił Aleksander Malinowski.

-Gdyby nie Malinowski, Podsiadło jeszcze długo oglądałby mecze z trybun - mówiono jeszcze długo potem. Białoruski szkoleniowiec zaufał juniorowi i nie rozczarował się. W debiutanckim meczu z Zagłębiem Lubin Paweł zdobył trzy bramki. Do końca sezonu grał jako zmiennik Karola Bieleckiego, w kolejnym zmieniał Filipa Kliszczyka, ale od kolejnych rozgrywek występował już w pierwszej "siódemce" kieleckiego zespołu. W efekcie w rozgrywkach sezonu 2005/06 Paweł był drugim strzelcem zespołu, po Patryku Kuchczyńskim, w wielu meczach biorąc na siebie główny ciężar zdobywania bramek. Był również czołowym graczem młodzieżowej reprezentacji kraju.
W następnych rozgrywkach Paweł miał rywalizować o miejsce na lewym rozegraniu z nowym zawodnikiem Vive, Michałem Jureckim. I rywalizację tę wygrywał. Ale kiedy kilka miesięcy przed mistrzostwami świata w Niemczech Podsiadło znalazł się w kręgu zainteresowania trenera kadry Bogdana Wenty, 16 grudnia ubiegłego roku odniósł ciężką kontuzję. W 6 minucie ligowego meczu z Piotrkowianinem rozgrywający Vive, popchnięty przez jednego z rywali, upadł i poczuł ogromny ból w prawym kolanie. Badanie rezonansem magnetycznym potwierdziło bardziej pesymistyczną wersję - zerwanie więzadeł krzyżowych, które spowodowało ośmiomiesięczną przerwę w treningach. Na boisko wrócił dopiero 26 sierpnia, a 1 września już zagrał w meczu ligowym.

Zanim zajął się piłką ręczną, Podsiadło próbował swoich sił w piłce nożnej. Grał w szkolnej reprezentacji na pozycji bramkarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie