Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region > Znaleziona w Bieszczadach Czeczenka złożyła zeznania

ram
Policjanci z Ustrzyk Dolnych zakończyli przesłuchanie Kamisy, 36-letniej Czeczenki, która w drodze do naszego kraju straciła trzy córki.

W czwartek wieczorem została odnaleziona wraz z najmłodszym dzieckiem na granicy polsko-ukraińskiej koło miejscowości Wołosate w Bieszczadach. Informowaliśmy o tym w sobotnim "Echu Dnia". Kobietę przesłuchiwały w szpitalu w Ustrzykach Dolnych dwie policjantki przez blisko dwie godziny. Obecny był biegły tłumacz oraz przedstawiciel Straży Granicznej. Przez cały czas kobieta była objęta opieką medyczną.

W swoich zeznaniach kobieta przedstawiła historię tragicznych wydarzeń, które przeżyła w ostatnich dniach. Z jej zeznań wynika, że wraz z dziećmi nie wędrowała w większej grupie - tak początkowo myśleli śledczy. Czeczenka zamierzała dotrzeć na Słowację, a potem do Austrii, gdzie ma rodzinę. Niestety w czasie podróży, podczas trudnych warunków panujących w Bieszczadach, straciła orientację w terenie. Trzy jej córki zmarły z wychłodzenia organizmu i wyczerpania. 36-letnia kobieta zdołała uratować dwuletniego synka, z którym znaleźli ją pogranicznicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie