Droga przez Jamy, której nikt nigdy gruntownie nie remontował, znalazła się w planie inwestycji starostwa powiatowego w Mielcu, ale z najwcześniejszą datą wykonania w 2011 roku. - Tyle lat mamy czekać!? Myśleliśmy, że z górą rok, dwa - denerwuje się sołtys wioski Władysław Siembab.
Prawie tysiąc mieszkańców podmieleckich Jam mieszka przy drodze powiatowej, która kiedy ponad 20 lat temu została wyasfaltowana, nie była remontowana. - Najwyżej jakieś doraźne łatanie. Ale jedną dziurę zaklejają, a druga wyskakuje. Jeździ się jak po kocich łbach - opowiada sołtys.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?