Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielczanie wstrząsnęli Krakowem!

Przemysław Cynkier [email protected]
Paulina Pustułka z Mielca przygotowywała raport, który zszokował Kraków.
Paulina Pustułka z Mielca przygotowywała raport, który zszokował Kraków. P. Cynkier
Medialny szum wokół badań naszych studentów, którzy przygotowują raport o bywalcach galerii handlowych.

Młodzi mielczanie wzięli udział w opracowaniu badań, które zszokowały cały Kraków. Zjechały się media, w tamtejszym magistracie ogłoszono alarm. Mielczanie udowodnili, że młodzi krakowianie swój wolny czas spędzają... w galeriach handlowych.

Paulina Pustułka i Rafał Sanecki, studenci socjologii z Mielca, znaleźli się w grupie, która opracowała raport "Młodzież w centrach handlowych". Najpierw wiele godzin spędzali w galerii handlowej, później na opracowaniu wyników i raportu. Dziś o ich pracy jest głośno w całym Krakowie. Razem z nimi projekt przygotowywało jeszcze osiem osób. Co mówi raport? Prawie jedna czwarta krakowskich uczniów codziennie wolny czas spędza w galeriach handlowych. Galerie są ciekawsze niż Rynek Główny czy Wawel. Raport pokazał też, że łatwo w galeriach nieletnim o alkohol, papierosy i nawet narkotyki.

NOWATORSKIE BADANIA
Badania są związane z działalnością, którą prowadzi Stowarzyszenie U Siemachy, jak również Krakowskim Miejskim Programem Przeciwdziałania Przestępczości Młodzieży. - Z kolei pomysł "socjologicznego" zastanowienia się nad młodzieżą w centrach handlowych podpowiedziany został przez opiekunkę naukową Sekcji Socjologii Miasta w Kole Naukowym Studentów Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor Martę Smagacz - opowiada Paulina Pustułka, mielecka studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Same badania należą do nowatorskich i miejmy nadzieję znaczących dla polityki społecznej i problematyki młodzieży w miastach Polski - dopowiada.
GODZINY SPĘDZANE W GALERII
Paulina zaskoczona jest nieco medialnym szumem, który powstał wokół badań. - Szum wokół badań zrobił się nagle i dopiero teraz. Projekt i koncepcja badań mają już prawie dwa lata - tłumaczy studentka. Wywiady z młodymi ludźmi prowadzone były w galerii krakowskiej siedem dni w tygodniu, od otwarcia centrum handlowego do zamknięcia późnym wieczorem. - Często najciekawsze kwestie wychodziły w luźnej rozmowie z nastolatkami. Tak jak piszemy w raporcie, było "Lato, piękna pogoda, końcówka roku szkolnego... A jednak! Nie było najmniejszego problemu ze znalezieniem młodych ludzi!". Bardzo chętnie z nami rozmawiano, a z młodzieżą "zintegrowaliśmy się" do tego stopnia, że stali bywalcy galerii mówili nam "dzień dobry", podsyłali nam kolejnych dochodzących znajomych - relacjonuje Paulina Pustułka

ZACZĘŁO SIĘ OD GAZETY
Gdy studenci spokojnie opracowywali wyniki raportu, te niespodziewanie dostały się do jednej z krakowskich gazet. Wybuchła afera. - Wydaje się jednak ważne to, że media temat podchwyciły i chcą o tym słuchać i rozmawiać. Jeżeli chodzi o oficjalną reakcję instytucji, myślę, że musimy poczekać na ukazanie się pełnego, gotowego już kilkudziesięciostronicowego raportu - dopowiada dziewczyna. Jednak medialny szum był tak duży, że już teraz pracownicy krakowskiego magistratu zastanawiają się, dlaczego młodzi nie korzystają z szerokiej oferty spędzania wolnego czasu, a wolą iść dla centrum handlowego.

MIELEC PODOBNY?
Paulina Pustułka uważa, że również w Mielcu można zaobserwować podobne zjawisko wśród młodych. - Po pierwsze na wagary do krakowskiego centrum handlowego przyjeżdża młodzież z Zakopanego, ze Śląska, z Tarnowa. To niewiele bliżej niż z Mielca - zaznacza. - Przebywając w Mielcu jesienią nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że mielecki pasaż chwilami wygląda jak krakowska galeria. W pasażu, tak jak w galerii, przesiadują spore grupy młodych ludzi. Znajdujące się tam markowe sklepy też adresowane są do licealistów i gimnazjalistów. Zdaje się, że naprawdę warto byłoby przeprowadzić podobne badania również w Mielcu - dopowiada nasza rozmówczyni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie