W sekcji zostały już tylko dzieci, które są na etapie początkowego szkolenia. Nawet dla nich nie potrafiono zorganizować tradycyjnych zawodów mikołajkowych. Szkoda, bo nic tak nie wciąga i podnosi kwalifikacji, jak rywalizacja, nawet w najmłodszych kategoriach wiekowych.
- Nie ma zbytnio czasu na akrobatykę. Zaangażowałem się w ratowanie Tłoków, co nam się udaje, ale pochłania to wiele czasu. W akrobatyce niewiele się teraz dzieje, są tylko dzieci, prowadzone jest początkowe szkolenie - mówi wieloletni trener akrobatyki w Sokole Gorzyce Leszek Surdy, który wiosną tego roku wybrany został prezesem Gorzyckiego Klubu Sportowego Tłoki Gorzyce i póki, co skutecznie ratuje go przed upadkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?