Dziś w terminalu odlotów Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka znaleziono porzuconą torbę papierową. W środku była damska torebka.
Zgodnie z procedurami służby lotniskowe poinformowały policję. Ewakuowano wszystkich pasażerów. Policyjni pirotechnicy sprawdzili przedmiot. Okazało się, iż w torebce nic nie ma.
Przez ponad godzinę port nie pracował normalnie.
- Opóźnione przez były to dwa samoloty linii Ryanair - mówi Wiesław Mardosz, dyrektor portu.
Jeden odlatywał do Londynu, drugi do Bristolu. Po godz. 12 alarm odwołano, a odprawy odbywały się normalnie.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?