Pisaliśmy dzisiaj, że mężczyzna, który zauważył w Sanie, zaczepione o gałęzie ludzkie ciało, powiadomił policję.
- Ciało było już w częściowym rozkładzie, a pozwala przypuszczać, że dryfowało w wodzie bardzo długo - mówi Anna Kowalik-Środek, rzecznik prasowy niżańskiej policji. - W ubraniu znaleziono dowód osobisty tego człowieka i dzięki temu szybko udało się ustalić jego tożsamość - dodaje.
Przypomnijmy. Poszukiwania 21-latka trwały od 11 listopada 2007 roku. Tego dnia wyszedł z domu na dyskotekę i już nie wrócił. Teraz okolicznościami śmierci mężczyzny zajmie się jarosławska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?