W autobusie we wtorek wieczorem dwóch wyrostków zażyczyło sobie papierosa od niepalącego. Gdy zagadnięty stwierdził, że nie może pomóc postanowili go pobić.
20-latek jechał autobusem komunikacji miejskiej do domu. Napastnicy wysiedli na najbliższym przystanku i czekali na swoją ofiarę pod klatką jej bloku na osiedlu Smoczka. Chłopak na widok swoich prześladowców zaczął uciekać. Jednak napastnicy go dopadli i dotkliwie pobili.
Zmaltretowany chłopak zawiadomił policję. - Patrolujący osiedle Smoczka policjanci zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi jednego z napastników. Okazało się, że typowanie było celne - mówi st. asp. Wiesław Kluk, rzecznik mieleckiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali 18-letniego Kamila M., który był nietrzeźwy (0,88 promila). Drugi ze sprawców jest poszukiwany, ale już wiadomo, że to 19-letni Maciej L., tak jak kolega, mieszkaniec Mielca. Obydwaj odpowiedzą za pobicie. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
