Tu każdy komplet bielizny pościelowej jest na wagę złota. Bo ta, często prana, zużywa się przecież w ekspresowym tempie. Doskwiera to zwłaszcza na oddziale noworodków, wcześniaków i patologii.
- Bywa, że nasi pracownicy przynoszą maleńkie ciuszki po swoich dzieciach. Chętnie przyjmiemy kaftaniki, śpioszki i powłoczki na rożki. Najchętniej flanelowe, bawełniane. Mogą być nowe i używane - mówi ordynator oddziału doktor Wiesława Mycek. - Będziemy wdzięczni, jeśli znajdzie się sponsor, który zakupi nowe pieluchy. Ich żywot jest krótki, bo muszą być non stop sterylizowane. Starczają na krótko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?