Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielec > Umorzono postępowanie w sprawie współsprawców oszustwa

Aneta Dyka-Urbańska
Prawomocny już wyrok 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności usłyszał Ryszard A., główny podejrzany w sprawie Prosperity, wyłudzającej zaliczki na sprowadzanie aut z zagranicy. Nie wykryto współsprawców oszustwa.

Przypomnijmy: prawie 200 osób z całej Polski skusiło się w zeszłym roku na usługę mieleckiej firmy Prosperita. W internecie obiecywała, że po wpłaceniu przez klienta zaliczki (od 4 do 10 tysięcy złotych) sprowadzi mu wymarzone auto. Tak się nie stało ani razu. Firma zaliczki wzięła, po czym biuro zamknięto.

W Krakowie udało się zatrzymać 53-letniego Ryszarda A., który uchodził za szefa firmy. Tłumaczył, że działał w dobrej wierze. Zaliczki wpłacał na konto, z którego zleceniodawcy je zabierali. Miał sądzić, że auta zostaną sprowadzone. Współpracowników A. do dziś nie zatrzymano, prokuratura mielecka sprawę związaną z tym wątkiem umorzyła. Nie odzyskano więc także pieniędzy. - Dostałem zawiadomienie i jestem bardzo poruszony. Moje rozczarowanie jest chyba uzasadnione, bo w końcu oszukano mnóstwo ludzi i to na znaczące kwoty. Liczyłem, że uda się znaleźć tych, którzy mają nasze pieniądze - denerwuje się pan Jacek ze Śląska.

- Umorzenie postępowania przygotowawczego w tej sprawie nie oznacza, że nie jest już ona w kręgu naszego zainteresowania. Przeciwnie. Po prostu do tej pory nie ustalono współwinnych, ale cały czas czekamy na nowe okoliczności i to dopóki sprawa się nie przedawni. A nim to nastąpi miną długie lata - tłumaczy Marian Burczyk, prokurator rejonowy w Mielcu.

Tymczasem po wyroku sądu w Mielcu, który skazał Ryszarda A. na 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności, nastąpiła - Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu pod koniec marca utrzymał wyrok w mocy. Wcześniej A. był aresztowany, teraz odbywa już karę - tłumaczy Józef Dyl, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie