Fałszowanie weksli, pranie brudnych pieniędzy, korupcja gospodarcza - to tylko część zarzutów ciążących na 35-letnim mężczyźnie ze Stalowej Woli.
Przedwczoraj tarnobrzeska Prokuratura Okręgowa skierowała do sądu akt oskarżenia.
Dowody dotyczące finansowych przekrętów zbierali od kilku miesięcy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, pod nadzorem tarnobrzeskiej Prokuratury Okręgowej. Dotychczas zarzuty w tej gigantycznej sprawie usłyszało dziewięć osób. Najpoważniejsze ciążą na 35-letnim biznesmenie oraz na dyrektorze (zawieszonym w czynnościach) jednego ze stalowowolskich banków.
Według ustaleń śledczych, dyrektor banku udzielał biznesmenowi kredytów, bez odpowiednich zabezpieczeń. Proceder prowadzony przez 35-latka polegać miał na pobieraniu bezprawnym prowizji z tytułu obrotu wekslami. Na wekslach podrabiane były podpisy, weksle miały wadę prawną nieusuwalną. Jak ustalono, oskarżony wykorzystywał kilka firm "słupów", tworzonych wyłącznie do tego celu.
Na straty z tytułu działalności biznesmena zostało narażone Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Stalowej Woli. Oprócz kombinacji z wekslami prokuratura zarzuca mężczyźnie także przekręty na handlu złomem. Chodziło o kilkakrotną sprzedaż tego samego towaru "na papierze".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
