Stal objęła prowadzenie po strzale z rzutu karnego Jaromira Wieprzęcia w 40 minucie. Po przerwie wynik podwyższył strzałem głową, jak się wydawało, Bartłomiej Piszczek, ale po meczu po obejrzeniu zdjęć okazało się, że jednak samobójcze trafienie zanotował piłkarz Polonii, Łukasz Piątek. A wynik ustalił w 71 minucie Kamil Gęśla. Dzięki wygranej z rywalami z Warszawy "Stalówka" może być już niemal pewna utrzymania w drugiej lidze.
Więcej w poniedziałkowym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?