Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola > Niezwykła oprawa zawarcia związku małżeńskiego przez strażaka

/ZS/
Paweł Bieleń ze świeżo poślubioną Anną.
Paweł Bieleń ze świeżo poślubioną Anną. Z. Surowaniec

Ach, co to był za ślub! Stalowowolski strażak Paweł Bieleń związał się na wieki wieków z piękną jak majowy poranek Anną Burdzy. Na uroczystość przybyli strażacy w galowych strojach. Także w roboczych i ci zrobili największą hecę!

Ślub odbył się w drewnianym kościele św. Floriana. Gości było dużo. Parking przy świątyni pełen był aut. Na wychodzącą z kościoła parę czekali między innymi strażacy w galowych mundurach. A przy wyjeździe z parkingu…

Przy wyjeździe zainstalowała się grupa strażaków z wozem bojowym i zrobiła "bramę". Kiedy do bramy podjechało białe auto z parą młodą, strażacy uruchomili kurtynę wodną, włączyli syrenę i piłę spalinową. Było to niezwykle widowiskowe, największy ubaw miały z tego dzieci. Do auta z bukietem kwiatów podszedł przemoczony dowódca i wręczył wiązankę pannie młodej.

Panna młoda nie dała się namówić na wyjście z auta, bo bała się poplamić suknię ślubną na mokrej od wody ziemi. Młodzi przejechali przez wielką kałużę, co podobno bardzo dobrze wróży ich związkowi - po takim mokrym początku, wszystko będzie im teraz uchodzić na sucho.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie