Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Li Qian zagra pierwszy mecz w Pekinie

/PISZ/
Li Qian zagra w środę swój pierwszy mecz w Pekinie. Przeciwniczkami Polek będą reprezentantki Hongkongu.
Li Qian zagra w środę swój pierwszy mecz w Pekinie. Przeciwniczkami Polek będą reprezentantki Hongkongu. P. Szpak
W środę o godzinie 8.30 naszego czasu, tenisistki stołowe rozegrają swój pierwszy mecz w Pekinie, zmierzą się z reprezentacją Hongkongu.

Rywalki to zdecydowany faworyt naszej grupy, pozostałe zespoły - Rumunia i Niemcy, są w zasięgu możliwości reprezentantek Polski.

- Powoli przyzwyczajamy się do zmiany czasu i naprawdę trudnych warunków klimatycznych. Jest bardzo gorąco, a najgorsze, że również parno - powiedział nam trener biało-czerwonych, na co dzień szkoleniowiec drużyny Wisanu-Forbet Tarnobrzeg Zbigniew Nęcek.
Jego podopieczna, grająca na co dzień w tarnobrzeskiej drużynie, Li Qian tryskała humorem.

- Ja nigdy nie miałam kłopotów ze snem, więc mnie nic nie przeszkadza. Te warunki panujące w Pekinie odpowiadają mi, w końcu w tym kraju się wychowałam, czuję, bliskość swego domu, przyjaciół, to bardzo pomaga - stwierdziła "Mała".
W niedzielę nasze dziewczęta: Li Qian, Xu Jie oraz Natalia Partyka, trenowały z reprezentantkami Hiszpanii: (Sheng Yanfei, Zhu Fang, Martina Dvorak). Wczoraj natomiast odbyły się wspólne gry z reprezentantkami Nigerii, a po południu z Polkami "sparowała" Czeszka Martina Hadacova.

Trener Nęcek jeszcze raz nawiązał do ceremonii otwarcia, która, mimo że minęło od niej już kilka dni, cały czas jest komentowana.

- Wiele w życiu widziałem, na wielu imprezach byłem, ale to, co zobaczyłem podczas otwarcia przeszło moje największe wyobrażenia. To było coś fantastycznego, chwilami niesamowitego - mówił szkoleniowiec.

Pracujący na co dzień z drużyną Wisanu-Forbet trener sprawił nam podczas otwarcia niesamowitą niespodziankę. Zadzwonił do naszego reportera chwilę przed wyjściem naszej ekipy na bieżnię stadionu.

- Zaraz wchodzimy na stadion, jest cudownie, niesamowite wrażenia - powiedział nam szkoleniowiec. Po chwili z reprezentacją Polski defilował, a podczas transmisji telewizyjnej można było zobaczyć uśmiechniętą, uszczęśliwioną twarz Li Qian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie