Mieszkańcom zaczyna już brakować cierpliwości.
- Sami musimy kosić brzegi, bo ciężko się o to doprosić zarządzających rzeką - mówi Waldemar Ślusarczyk, radny miejski z Niska. - Jak tylko przyjdą większe opady, to niewiele brakuje, aby woda wylała z brzegów.
Mieszkańcy osiedla Warchoły w Nisku od kilkunastu tygodni dopominają się oczyszczenia brzegów rzeki Barcówki w Nisku. W podobnej sytuacji są także mieszkańcy pozostałych osiedli przez które przebiega rzeka.
Więcej jutro w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?