Są już kandydaci na nowych piłkarzy tarnobrzeskiej Siarki. Ich nazwiska owiane są jednak tajemnicą. Kibice tarnobrzeskiego klubu mogą jednak spać spokojnie, wiosną drużyna podejmie walkę o awans do trzeciej ligi.
Szkoleniowiec "Siarkowców" Jarosław Zając zapowiadał na łamach naszej gazety, że drużyna musi zostać wzmocniona dwoma-trzema piłkarzami, tak też się stanie. Siarka nie jest finansowym potentatem i piłkarze nie pchają się do tego klubu drzwiami i oknami, jednak są chętni do gry w tej drużynie.
- Na razie nic nie mogę powiedzieć, rozmowy trwają, są na dobrym etapie - stwierdził trener Zając.
Tajemniczości szkoleniowca trudno się dziwić, wszak działacze innych klubów czytają prasę i mogą pomieszać szyki. Z kilkoma zawodnikami wstępnie już się porozumiano. W okresie przygotowawczym do rundy wiosennej w Siarce będzie grać wielu nowych zawodników, ci, którzy zaprezentują się najlepiej będą mogli liczyć na angaż.
Potrzebą chwili jest sprowadzenie bramkarza. Trenerzy Siarki Jarosław Zając i Michał Szymczak rozmawiali już z Mirosławem Majem na temat jego powrotu do tarnobrzeskiego zespołu. Ten jest zainteresowany ofertą z Tarnobrzega, ale też wie, że ma z Unią Tarnów podpisaną z umowę do końca sezonu 2008/2009. Jeśli nie wypali temat z pozyskaniem Maja, działacze i trenerzy Siarki będą chcieli ponownie wypożyczyć ze Stali Mielec Pawła Kozieła. Są też i inni kandydaci.
Piłkarze Siarki rozpoczęli ostatni tydzień tzw. roztrenowania. Na pożegnalnym w tym roku spotkaniu zbiorą się w najbliższy piątek, a przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną 7 stycznia 2009 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?