Posylwestrowe wyciszenie sprzyja kontemplacji sztuki. Warto odwiedzić stalowowolskie muzeum, które gości wystawę "przemysłowych" obrazów Rafała Malczewskiego.
Stalowa Wola obchodziła dopiero co huczny jubileusz swojego 70-lecia. Miasto jest dzieckiem Centralnego Okręgu Przemysłowego. Tej sztandarowej inwestycji II Rzeczypospolitej swój "reportaż malarski" poświęcił w 1938 roku Rafał Malczewski.
FASCYNACJA TECHNOLOGIĄ
Artystę zafascynował przemysłowy pejzaż i technologia, ich surowe piękno i uczucie grozy, jakie w nim czasem wywoływały. Nie tylko zresztą obrazy Centralnego Okręgu Przemysłowego, ale dodatkowo i górniczego Śląska gromadzi stalowowolska ekspozycja. Obrazy Malczewskiego są interesujące same w sobie. Był jedną z największych postaci sztuki i kultury Polski przedwojennej. W copowskim mieście wydają się być interesujące w dwójnasób.
NIE TYLKO MALCZEWSKI
Dla oddechu od wielkoprzemysłowego świata muzeum proponuje obejrzenie wystawy akwarelowych zimowych widoków Kanady. Obrazy te pochodzą ze zbiorów Toma Podla, znanego kolekcjonera ze Stanów Zjednoczonych. Zostały przez niego zdeponowane w stalowowolskim muzeum.
Ponadto muzeum gości pokonkursową wystawę pod nazwą "Autoportret". Konkurs na autoprtert muzueum organizuje od kilku lat. Startują w nim studenci i młodzi absolwenci szkół artystycznych. W tym roku przystąpiło do konursu 169 osób. Na wystawę trafiły 42 najlepsze dzieła.
KIEDY ZWIEDZAĆ?
Wystawy będą otwarte do zwiedzania do 25 stycznia. Muzeum jest czynne w godzinach: poniedziałek, środa, czwartek i piątek 8-15.30, wtorek 8-18, sobota, niedziela 16-19. Bilety kosztują 5 złotych (ulgowe 3 złote).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
