- Bez gazu nie ugotujemy posiłków, a z kranów popłynie zimna woda, dlatego skłócone strony powinny dojść do porozumienia - mówi pan Bogusław, mieszkaniec Tarnobrzega. Ograniczeń w dostawie surowca spodziewają się przedsiębiorstwa w naszym regionie, wykorzystujące gaz w produkcji.
Kłopoty z dostawami gazu wywołane są konfliktem między Rosją i Ukrainą. 1 stycznia Rosja wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę, wskazując na długi Kijowa i brak umowy regulującej ceny surowca w 2009 roku. Wczoraj rano ukraiński Naftohaz poinformował o całkowitym wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu przez Ukrainę do Europy. Wstrzymane zostały także dostawy gazu do Polski.
Przedstawiciele sanockiego oddziału Polskiego Górnictwa Nafty i Gazu zapewniają, że na razie nie ma żadnego zagrożenia dla podkarpackich odbiorców gazu.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?